Nie wszyscy deputowani Rady Narodowej Austrii wysłuchali przemówienia prezydenta Ukrainy Wołomyra Zełenskiego, jakie wygłosił on za pomocą wideołącza.
Jak poinformowała Al Jazeera Zełenski przemówił w czwartek do członków izby niższej austriackiego parlamentu. Nie wszyscy jej członkowie chcieli go wysłuchać. Z sali plenarnej wyszli przedstaciele Austriackiej Partii Wolności (FPO). Uznali oni bowiem, że przemówienie przywódcy państwa będącego stroną wojny państwa łamie zasadę nautralności jakiej trzyma się Austria.
Władzę Austrii twierdzą, że zasada neutralności uniemożliwia im militarne wsparcie Ukrainy, ale wspierają atakowany przez Rosję kraj politycznie i dyplomatycznie. FPO kontestuje także tego rodzaju postawę wobec wojny rosyjsko-ukraińskiej. Już wcześniej ostrzegała, że oprotestuje wystąpienie Zełenskiego przed Radą Narodową.
„To smutne, że FPO jest jedyną partią w parlamencie, która poważnie traktuje naszą odwieczną neutralność, tym samym opowiadają się za pokojem” – przekazał we wtorkowym oświadczeniu lider FPO Herbert Kickl.
Parlamentarzyści jego partii, którzy wyszli z sali, zostawili na swoich biurkach małe tabliczki z logo partii i napisem „przestrzeń dla neutralności” lub „przestrzeń dla pokoju”.
Z pięciu partii w parlamencie FPO ma trzecią co do wielkości liczbę mandatów w izbie niższej. Obecnie w sondażach ma niewielką przewagę nad rządzącymi nad socjaldemokratami i chadekami kanclerza Karla Nehammera. Kadencja obecego parlamentu skończy się jesienią przyszłego roku.
W swoim przemówieniu Zełenski podziękował Austrii za wsparcie w zakresie humanitarnym, na przykład w ramach projektu rozminowywania obszarów objętych wcześniej przez działania zbrojne.
Czytaj także: Austria wprowadza kontrole na granicy ze Słowacją
aljazeera.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!