Deputowani Parlamentu Europejskiego zdecydowali we wtorek, że były szef władz regionu Katalonii Carles Puigdemont może stanąć przed hiszpańskim sądem.

W czasie wtorkowego posiedzenia europarlamentarzyści zadecydowali o pozbawieniu immunitetu nie tylko Puigdemonta, ale też dwóch innych deputowanych z jego regionu. Jak podał portal Deutsche Welle przed sądem będą mogli stanąć także były minister zdrowia Katalonii Toni Comyn oraz była minister edukacji w tym samym gabinecie Clara Ponsati.

Puigdemont, Comyn i Ponsati uciekli z kraju jeszcze w 2017 r. po zorganizowaniu referendum w sprawie niepodległości Katalonii. Władze centralne Hiszpanii, w tym jej Sąd Najwyższy zakwalifikowały plebiscyt jako nielegalny, a jego organizatorów – członków władz regionalnych Katalonii oraz działaczy społeczno-politycznych ruchów na rzecz niepodległości oskarżają o wywołanie rebelii.

Za pozbawieniem Puigdemonta immunitetu zagłosowało 400 deputowanych PE, przeciw było 248. W przypadku Comyna i Ponsati stosunek głosów wynosił 404 do 247. Jak twierdzi DW prawnicy Puigdemonta już zapowiedzieli, że odwołają się od wtorkowej decyzji Parlamentu do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Referendum w sprawie niepodległości Hiszpanii zostało przeprowadzone 1 października 2017 r. wbrew władzom centralnym w Madrycie i orzeczeniom Sądu Najwyższego. Hiszpański rząd starał się siłą nie dopuścić do jego przeprowadzenia. Po referendum władze centralne zadecydowały o zawieszeniu autonomii Katalonii i rozwiązaniu jej władz. Przed sądem stanęli już ci czołowi przedstawiciele władz regionalnych i ruchów separatystycznych, którzy nie uciekli za granicę. W 2019 r. usłyszeli oni wyroki wieloletniego więzienia. Partie separatystyczne nadal cieszą się dużym poparciem w regionie co wykazały niedawne wybory.

Czytaj także: Kto będzie narodem bardziej

dw.com/ria.ru/kresy.pl