Niemieccy ekolodzy twierdzą, że wstrzymali układanie Nord Stream 2

Zaskarżenie do sądu wydania zezwolenia na układanie gazociągu Nord Stream 2 w niemieckiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Bałtyku przez niemieckich ekologów skutkuje zawieszeniem jego budowy – podała we wtorek Polska Agencja Prasowa powołując się na organizację niemieckich obrońców przyrody.

Według PAP niemiecki Związek Ochrony Przyrody (NABU) poinformował na swojej stronie internetowej, że układanie Nord Stream 2 zostało wstrzymane po tym, jak organizacja ta zaskarżyła w sądzie w Hamburgu decyzję Federalnego Urzędu Żeglugi i Hydrografii (BSH) o wydaniu zezwolenia na tę budowę.

Jak podawaliśmy, także inna organizacja ekologiczna – Deutsche Umwelthilfe – złożyła w kwietniu skargę przeciwko dalszej budowie gazociągu.

Według BSH pozwy zawieszają decyzję urzędu do końca maja br. „Wniosek ma skutek zawieszający. Teraz decyzję podejmie sąd. Ale póki co pozwolenie na budowę do końca maja jest nieważne” – powiedział rosyjskiej agencji Interafax rzecznik BSH.

Organizacje ekologiczne kwestionują wydane przez BSH w styczniu br. zezwolenie na budowę gazociągu od końca września do końca maja na odcinku 16,5 km w niemieckiej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego.

Według ekologów obszar, na którym kładzie się gazociąg, ma szczególne znaczenie dla gniazdowania ptaków. Nie zgodziło się z tym NABU oddalając w połowie kwietnia sprzeciw obrońców przyrody. „Dlatego teraz pozostaje już tylko droga skarg, aby ograniczyć szkody dla Bałtyku” – informowało NABU.

Szef NABU Joerg-Andreas Krueger podkreślał, że dzięki złożonym już wcześniej sprzeciwom nie było można prowadzić budowy w szczególnie wrażliwym zimowym okresie spoczynku ptaków na obszarze chronionym.

Kresy.pl / pap.pl / interfax.ru