Niemiecka prokuratura poinformowała w czwartek, że postawiła zarzuty Rosjaninowi, który jest podejrzany o zastrzelenie w sierpniu ub. roku w Berlinie obywatela Gruzji pochodzenia czeczeńskiego Zelimchana Changoszwiliego. W komunikacie zaznaczono, że zabójstwo zostało dokonane na zlecenie rosyjskich władz.

Rosjanin został oskarżony o zabójstwo oraz nielegalne posiadanie broni. Według niemieckiej prokuratury jest to Wadim K. posługujący się paszportem wystawionym na nazwisko Wadima S. Wcześniej media podawały, że podejrzanym jest Wadim Krasikow alias Sokołow.

40-letni Zelimchan Changoszwili został zastrzelony w berlińskim Kleiner Tiergarten park. Zabójstwo miało cechy egzekucji. Zabójca zastrzelił ofiarę używając pistoletu z tłumikiem, oddając strzały w głowę i klatkę piersiową. Wkrótce po tym został ujęty. Changoszwili był Gruzinem pochodzenia czeczeńskiego, który walczył z Rosjanami podczas drugiej wojny czeczeńskiej w latach 1999-2009. Potem miał „pracować przeciwko rosyjskim interesom” w Gruzji i na Ukrainie. W tym czasie, parokrotnie próbowano przeprowadzić na niego zamach. Później przybył do Niemiec, gdzie od 2016 roku starał się o azyl, ale jego podanie zostało odrzucone i miał być deportowany.

Niemieccy prokuratorzy podkreślili, że zabójstwo Changoszwilego zostało zlecone przez “państwowe agencje centralnego rządu Federacji Rosyjskiej” a motywem takiego zlecenia były działania Gruzina przeciwko rosyjskiemu państwu. “Oskarżony przyjął rządowe zlecenie zabójstwa. Miał nadzieję na gratyfikację finansową lub podzielał motywy swoich zleceniodawców dotyczące zabicia przeciwnika politycznego, a tym samym zemszczenia się za udział we wcześniejszych konfliktach z Rosją” – stwierdzili niemieccy śledczy.

Jak pisaliśmy, w związku z tą sprawą w grudniu ub. roku dwaj rosyjscy dyplomaci pracujący w ambasadzie FR w Berlinie zostali uznani przez niemieckie MSZ za personae non gratae i wydaleni z Niemiec. Dzisiaj ambasador Rosji ponownie został wezwany do niemieckiego MSZ, gdzie, jak stwierdził szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas, ponownie wyjaśniono stronie rosyjskiej stanowisko niemieckiego rządu dotyczące zabójstwa Changoszliwego. Mass dodawał, że Niemcy zastrzegają sobie prawo do dalszych działań w tej sprawie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

CZYTAJ TAKŻE: Niemcy ujawniają nowe informacje ws. zabójstwa w Berlinie, Rosja wydala niemieckich dyplomatów

Kresy.pl / generalbundesanwalt.de / polsatnews.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    Kresy powinny wiedzieć, iż na Kremlu znajduje się siedziba prezydenta, toteż pisanie w tytule, że zabójstwo miał zlecić Kreml wskazuje bezpośrednio na niego, tymczasem z treści artykułu wynika, iż chodzi tu o jakiegoś urzędnika rządowego. Qui pro quo. Nieładnie.