Niemcy nie chcą płacić za ludobójstwo w Afryce

Niemcy nie chcą płacić nie tylko reparacji dla Polski, ale także odszkodowań za kolonialne zbrodnie w Afryce.

Niemiecki rząd po raz pierwszy zareagował na pozew złożony przez ludy Herero i Nama przeciwko Niemcom w amerykańskim sądzie. – poinformowało w piątek Deutsche Welle. Adwokat wynajęty przez państwo niemieckie bezskutecznie wnioskował o odrzucenie pozwu.

Jak pisze Deutsche Welle, przedstawiciele Herero i Nama domagają się w sądzie USA odszkodowań za ludobójstwo dokonane przez Cesarstwo Niemieckie na początku XX wieku w jego afrykańskiej kolonii, obecnej Namibii. Niemieckie wojsko najpierw stłumiło powstanie rdzennych mieszkańców, a potem dokonało eksterminacji około 60 tys. Herero i 10 tys. Namów. Pozew w tej sprawie złożono do sądu w Nowym Jorku rok temu, jednak przez ten czas niemiecki rząd ignorował sprawę nie przysyłając nikogo na wstępne przesłuchanie, a także odmawiając odebrania pozwu. Niemcy uzasadniają swoje stanowisko immunitetem państwa, tzn. że państwo niemieckie nie może podlegać sądom innego państwa. W czwartek adwokat Niemiec poinformował o tym nowojorski sąd, jednak sędzia Laura Swain odrzuciła wniosek o oddalenie pozwu ze względów formalnych. Jak pisze Deusche Welle, pełnomocnik prawny Herero i Nama uznał fakt reakcji niemieckiego rządu na pozew „prawie za sukces”.

Nie jest jednak jasne, czy do w ogóle dojdzie do osądzenia sprawy. Sąd zarządził jedynie dalsze jej badanie. Niemcy mogą ponownie złożyć wniosek o odmowę zapoznania się z pozwem, natomiast Herero i Nama muszą do 14 lutego przedłożyć zmieniony pozew. Termin następnej rozprawy wyznaczono na 3. maja br.

Niezależnie od sprawy w amerykańskim sądzie rządy Namibii i Niemiec prowadzą od 2015 roku dialog w sprawie „rozliczenia się z kolonialną przeszłością”. Oficjalnie niemiecki rząd reprezentuje polityk CDU Ruprecht Polenz. Strony pracują nad wspólnym tekstem opisującym wydarzenia z początku XX wieku. Według Polenza jest jasne, że doszło do ludobójstwa, jednak nie w sensie kwalifikacji prawnej, ale oceny historycznej. Jak pisze Deusche Welle, przedstawiciele Herero i Nama czują się niedostatecznie reprezentowani w tych rozmowach. Nie podoba im się także, że Niemcy odrzucają żądanie reparacji.

CZYTAJ TAKŻE: „Polacy mają nasze ziemie, czego jeszcze chcą?” – niemiecki naukowiec o opinii Niemców nt. reparacji

Kresy.pl / Deutsche Welle