Tunahan Kuzu lider założonej przez imigrantów partii DENK przedstawił alternatywę dla Holendrów, którym nie podoba się budowa multikulturalizmu w ich kraju.

W wywiadzie dla holenderskich mediów państwowych (NOS) Kuzu mówił o przeciwnikach imigracji – “Jeśli nie podoba im się zmiana Holandii w której żyją ludzie różnych kultur… jak w mieście Zaandam lub na przedmieściu Poelenburg powinni się wynosić”.

Na wypowiedź Kuzy szybko zareagował czołowy przeciwnik imigracji, lider Partii Wolności, Geert Wilders. “Moje przesłanie do Kuzy, DENKu i innych miłośników Erdogana” – napisał na Twitterze Wilders. Polityk znany jest z krytycznego nastawienia do imigrantów, szczególnie tych z krajów muzułmańskich.

DENK założyło dwóch polityków tureckiego pochodzenia działających do 2014 r. w holenderskiej Partii Pracy – Tunahan Kuzu i Selçuk Öztürk. Odeszli oni z lewicowej partii sprzeciwiając się jej nowemu programowi integracji imigrantów. W 2015 roku Kuzu i Öztürk zarejestrowali swoją partię, która od początku funkcjonuje jako ruch reprezentujący społeczności imigranckie i zdobywający ich głosy. DENK odniosła duży sukces w wyborach parlamentarnych w marcu 2017 roku zdobywając 200 tys. głosów co przełożyło się na trzy mandaty w izbie niższej holenderskiego parlamentu. Co ważne DENK uzyskała największą liczbę głosów w zamieszkanej przez imigrantów północno-zachodniej dzielnicy Amsterdamu. Ugrupowanie jest oskarżane o utrzymywanie bliskich związków z władzami Turcji.

W 2018 r. Holendrzy i Fryzowie stanowili 76,88% mieszkańców Holandii. 404,5 tys. mieszkańców Holandii stanowili Turcy i Kurdowie, 396,5 tys. Marokańczycy, a 361,5 tys. przybysze z Azji Południowo-Wschodniej.

voiceofeurope.com/nos.nl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. JanK
    JanK :

    I nie daleki jest ten dzień. To co robią teraz Niemcy, Holendrzy, Duńczycy, Belgowie itd. to zakładanie sobie sznura na szyi, jego zaciągnięcie to tylko kwestia czasu.