Wiktor Orban nie zostawił suchej nitki na wniosku KE ws. procedury o naruszenie prawa przez Węgry.

Wiktor Orban skrytykował wniosek Komisji Europejskiej w sprawie procedury o naruszenie unijnego prawa przez Węgry. Wypowiadając się na antenie radia Kossuth powiedział m.in., że dokument ten „wszędzie w Europie stał się przedmiotem pośmiewiska” a rozsądny prawnik nie weźmie go do ręki, ponieważ „na tyle śmierdzi”. Zdaniem Orbana wniosek KE został przygotowany na polityczne zlecenie. „To tak śmiechu warte, że nie ma co z tym począć” – mówił węgierski premier.

W środę KE wydała komunikat o przejściu do drugiego etapu unijnej procedury o naruszenie prawa, która może skończyć się przed Trybunałem Sprawiedliwości UE w Luksemburgu. Chodzi o uchwaloną w czerwcu węgierską ustawę, zgodnie z którą każda węgierska organizacja pozarządowa, która otrzymała w ciągu roku co najmniej 7,2 mln forintów (24 tys. euro) wsparcia z zagranicy, musi ten fakt zgłosić w ciągu 15 dni w sądzie. Powyższa suma nie odnosi się do środków uzyskanych w ramach funduszy UE. Te podmioty, które zadeklarowały, że stały się „organizacją wspieraną z zagranicy”, muszą niezwłocznie ogłosić to na swojej stronie internetowej, a także w swoich publikacjach. W lipcu br. KE uznała, że ustawa nie jest zgodna z prawem UE w zakresie wolności stowarzyszania się, swobody przepływu kapitału i ochrony życia prywatnego. Eurokraci uznali, że ustawa może utrudnić organizacjom pozarządowym zbieranie funduszy i wezwali do usunięcia uchybienia.

Według Orbana najbardziej wartym śmiechu jest argument o łamaniu wolnego przepływu kapitału. „Co ma wspólnego darowizna ze swobodnym przepływem kapitału?” – pytał węgierski premier.

Węgierski przywódca wyraził opinię, że biurokraci z Brukseli ingerując w tego rodzaju ustawodawstwo chcą odebrać państwom członkowskim ich kompetencje. Zdaniem Orbana zajmowanie się takimi rzeczami przez eurokratów „obraża państwa członkowskie” i stanowi nadużycie władzy, przez co ludzie w Europie nie szanują urzędników z Brukseli.

CZYTAJ TAKŻE: Komisja Europejska formalnie wszczęła procedurę przeciwko Polsce, Czechom i Węgrom ws. relokacji uchodźców

Kresy.pl / RMF FM

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Pan Wiktor Orban ma rację.Węgierska ustawa obligująca każdą węgierską pozarządową organizację do obowiązku zgłaszania w sądzie faktu otrzymania zagranicznego wsparcia finansowego ponad 24 tys euro (nie dotyczy funduszy UE)nie jest sprzeczna z prawem unijnym i międzynarodowym.To wyraz poszanowania własnego państwa i jego ochrony przed lewactwem,tą zarazą międzynarodową.Natomiast wydają się podejrzane zamiary oburzonych junijnych eurokratów.Ta węgierska ustawa ani trochę nie zagraża wolności stowarzyszania się,swobody przepływu kapitału i ochronie życia prywatnego.Eurokraci bzdury wymyślają,w oskarżeniach przesadzają,sami zamiar wprowadzenia na Węgrzech brukselskiego burdelu mają,czym faktycznie tylko się ośmieszają.