Bruksela daje Węgrom dwa miesiące na zmianę przepisów dotyczących broni palnej. Możliwe postępowanie przed Trybunałem UE.
Komisja Europejska wezwała Węgry do dostosowania krajowego prawa do unijnych dyrektyw dotyczących broni palnej, alarmowej i sygnałowej. Jak poinformował Világgazdaság 12 marca – Budapeszt ma dwa miesiące na wprowadzenie odpowiednich zmian, inaczej Komisja może wszcząć postępowanie przeciwko uchybieniu się od zobowiązań państwa członkowskiego.
Dyrektywa w sprawie broni palnej, która wymaga ścisłych zasad dotyczących posiadania broni, niezależnie od tego, czy jest ona używana do polowań, czy do celów sportowych, powinna zostać wprowadzona do prawa węgierskiego do 14 grudnia 2019 r. W przypadku drugiej dyrektywy, która ustanawia zasady przeciwko przerobieniu broni, która oryginalnie nie była przeznaczona do strzelania ostrą amunicją, termin upłynął 17 stycznia 2020 r.
Dodatkowo UE wymaga, żeby zdezaktywowaną broń można było transportować wyłącznie w schowku, ponieważ zgodnie z przepisami UE jest klasyfikowana jako „przedmiot wzbudzający strach”.
Choć Węgry mają już jedne z najsurowszych przepisów dotyczących broni w UE, ich przepisy nie spełniają wszystkich wymagań Komisji. Attila Nagy, ekspert ds. broni sądowej, powiedział Magyar Nemzet, że prawo przewiduje szereg powodów, dla których nie można uzyskać pozwolenia na broń, m.in. wcześniejszą karalność. Kandydaci muszą przejść badania lekarskie, psychologiczne i zdać test wiedzy o broni. Aby uzyskać broń do samoobrony, konieczne jest szczegółowe uzasadnienie.
Komisja wskazuje, że węgierskie przepisy dotyczące cyklu życia broni, specyfikacji technicznych oraz sankcji nie są zgodne z unijnymi regulacjami.
Według Magyar Nemzet, na Węgrzech znajduje się obecnie 300–350 tys. sztuk broni w legalnym posiadaniu.
Ponadto w grudniu 2024 r. Unia Europejska wprowadziła nowe przepisy dotyczące rejestrowania broni palnej. Kolejna dyrektywa zakłada wymiana informacji między krajowymi organami zajmującymi się wydawaniem i rejestrowaniem pozwoleń na broń, a prowadzenie rejestrów ma zostać zdigitalizowane.
Szacuje się, że w 2017 r. w UE w rękach osób cywilnych znajdowało się ok. 35 mln sztuk nielegalnej broni palnej, czyli 56 proc. szacowanej ogólnej liczby.
Przeczytaj także: Ukraina: Według władz w kraju znajduje się od 2 do 5 mln sztuk nielegalnej broni
Zobacz również: Akcja policji przeciwko bandzie Gruzinów. Przemycali broń
Kresy.pl/magyarnemzet.hu/vg.hu
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!