Aktywa Rosji w Serbii będą niezawodnie chronione. O tym w rozmowie z TASS poinformował minister odpowiedzialny za międzynarodową współpracę gospodarczą w serbskim rządzie Nenad Popović.
„Serbia prowadzi niezależną, wolną politykę. Serbia jest krajem demokratycznym, w którym kierownictwo pod przewodnictwem prezydenta [Aleksandra] Vučicia myśli o interesach obywateli Serbii. Każdy inwestor zagraniczny jest w Serbii chroniony w kwestii swojego kapitału. Mogę to powiedzieć – rosyjski kapitał w Serbii będzie całkowicie chroniony, ponieważ taka jest nasza polityka. Takie jest prawo miedzynarodowe i przestrzegamy prawa międzynarodowego” – powiedział Popović.
Minister zauważył, że ze względu na obecność w Serbii wielu aktywów Gazpromu i innych rosyjskich koncernów, kraj ten znajduje się pod presją Zachodu. „Oto w czym Zachód jest cyniczny, mówią o demokracji, o wolności kapitału, o ochronie kapitału, prawda? A potem przejmują rosyjskie aktywa. To jest cynizm, prawda?” – można przeczytać w publikacji TASS.
Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę na dużą skalę Serbia nie zerwała relacji z Moskwą. Tym bardziej nie nałożyła na Rosjan sankcji. Bałkańskie państwo nadal też korzysta z rosyjskiej ropy naftowej i gazu. Dzieje się tak mimo nacisków Unii Europejskiej i USA. W Belgradzie odbywały się prorosyjskie manifestacje.
W praktyce władze pod przywództwem Aleksandra Vučicia wybrały politykę balansowania między Rosją i Zachodem. W ostatnim okresie, serbski prezydent podjął wyraźną inicjatywę w relacjach z Zachodem. Nie udał się na szczyt formatu BRICS do rosyjskiego Kazania, jaki odbywał się w tym tygodniu, wysyłając nań znanego z prorosyjskich poglądów wicepremiera Aleksandra Vulina. Vučić stwierdził, że został w Belgradzie by podejmować premiera Polski Donalda Tuska.
W ramach sankcji za rozpoczęcie inwazji na Ukrainę na dużą skalę Unia Europejska i kraje G7 zamroziły prawie połowę rosyjskich rezerw walutowych, o wartości około 300 miliardów euro. W jurysdykcji UE jest ponad 200 miliardów euro, głównie na rachunkach belgijskiego Euroclear, jednego z największych na świecie systemów rozliczeniowych.
UE zamierza wykorzystać zyski z tych aktywów do wspierania Ukrainy.
tass.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!