Republika Macedonii Północnej – tak nazwę ma przybrać postsjugosłowiańskie państwo ze stolicą w Skopje, którego nazwa pozostawała do tej pory przedmiotem sporu.

W niedziele odbyła się uroczystość podpisania porozumienia wynegocjowanego przez rządy Grecji i dotychczasowej Republiki Macedonii. To ostatnie państwo, właśnie na skutek greckiego sprzeciwu, od niemal trzech dekad występuje w ONZ jako Była Jugosłowiańska Republik Macedonii i pod angielskim skrótem tej nazwy – FYROM. Grecy przez lata kontestowali nazwę Republika Macedonii uznając, że może ona stanowić podstawę roszczeń do terenu tej części historycznej Macedonii, która do dziś jest w granicach Grecji. Było to przyczyną niemożności podjęcia przez władze w Skopje realnych działań na rzecz przystąpienia do Unii Europejskiej i NATO.

Nowy lewicowy rząd Zorana Zaewa, jaki przejął w Macedonii władze w zeszłym roku, stawia sobie jako główny cel swojej polityki zagranicznej jak najszybszą integrację z Unią Europejską. W związku z tym stosunkowo szybko doprowadził do uzgodnienia z premierem Grecji, Aleksisem Ciprasem nowej nazwy państwa. Porozumienie co do zmian w macedońskim prawodawstwie i oficjalnych dokumentach zostało podpisane w niedzielę w czasie specjalnej uroczystości nad granicznym jeziorem Prespa w Grecji podpisali szefowie dyplomacji obu państw – Grek Nikolaos Kodzias i Macedończyk Nikoła Dimitrow.

Jednak aby wejść w życia, porozumienie musi być zaakceptowane przez parlamenty i prezydentów. Tymczasem prezydent Macedonii, wywodzący się z opozycyjnej partii Gorge Iwanow już zapowiedział, że nie zgadza się na zmianę nazwy państwa. Jego weto może być odrzucone w parlamencie, ale jesienią w Macedonii ma się jeszcze odbyć referendum, w którym to obywatele ostatecznie zadecydują w sprawie nazwy swojego państwa.

wprost.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply