Hiszpania zatrzymuje gospodarkę
Hiszpański rząd podjął w niedzielę decyzję o 14-dniowym postoju wszystkich zakładów pracy, których działalność nie jest niezbędna dla funkcjonowania państwa. Decyzja ma związek z szalejącą w Hiszpanii epidemią wywoływaną przez koronawirusa SARS-CoV-2.
Zamiar przymusowego wysłania pracowników do domów na 14 dni premier Pedro Sanchez ogłosił w sobotę na naprędce zwołanej konferencji prasowej. Szef hiszpańskiego rządu zapowiedział, że pracownicy otrzymają za ten okres wynagrodzenie, ale później będą musieli wolne odpracować. Postój potrwa od 30 marca do 9 kwietnia.
Przymusowemu postojowi nie podlegają firmy niezbędne dla funkcjonowania państwa. Dopuszczalne jest też działanie firm, w których jest możliwość zdalnej pracy z domu.
Według Politico decyzja została podjęta pod presją regionalnych liderów, w tym z Partii Socjalistycznej, zaniepokojonych tempem rozwoju epidemii. Z kolei gazeta El Mundo podaje, że zapowiedź zamknięcia firm wywołała krytykę ze strony pracodawców.
“Hibernacja” gospodarki ma na celu ograniczenie codziennej mobilności obywateli do poziomu weekendowego, co ma ograniczyć infekcje i zapobiec upadkowi znajdującej się na granicy wytrzymałości służby zdrowia.
W piątek 27 marca hiszpański rząd stworzył przepisy, w myśl których firmy nie będą mogły zwalniać pracowników z powodu pandemii.
Jak informowaliśmy, w hiszpańskich mediach pojawiły się informacje o wstępnej selekcji pacjentów. „Przyjęcie pacjenta mającego większe szanse na przeżycie może oznaczać odrzucenie innego, nawet jeżeli ten inny pacjent przyjechał do szpitala jako pierwszy” – stwierdza dokument rekomendacyjny, opracowany przez hiszpańskie organizacje lekarzy medycyny ratunkowej i internistycznej do którego miał dostęp dziennik „El Mundo”.
Do niedzieli w Hiszpanii koronawirusem zaraziło się ponad 72 tysiące osób, zmarło 5690 z nich. Hiszpania jest drugim po Włoszech najbardziej dotkniętym przez pandemię państwem w Europie.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!