W szwedzkim mieście Örebro spłonął meczet. Wiadomo, że obiekt został umyślnie podpalony. Policja aresztowała już jedną osobą podejrzaną o dokonanie podpalenia.

Meczet znajdował się w zamieszkanej w większości przez muzułmanów dzielnicy Vivalla. Według tegorocznego raportu szwedzkiej policji, dzielnica ta jest jednym z 23 miejsc w kraju uznanych za “szczególnie narażone na wykluczenie”, co jest eufemizmem używanym dla określenia imigranckich gett, w których państwo szwedzki ma problemy z egzekwowaniem porządku prawnego.

Pożar wybuchł około godziny 2 w nocy. Licznie zgromadzeni strażacy walczyli z płomieniami, które objęły cały budynek, przez ponad pięć godzin. Jeszcze o 6.30 rano Ulf Jacobsen, funkcjonariusz straży pożarnej informował, że ciągle trwa gaszenie pożaru. Nikt nie odniósł obrażeń. Meczet funkcjonował w podpalonym budynku od 2007 roku. Miesięcznie odwiedza go ponad 5 tys. osób, należących do 25 różnych narodowości, jak można przeczytać na stronie internetowej muzułmańskiej instytucji.

Przedstawiciele miejscowej policji potwierdzili już na konferencji prasowej, że meczet został podpalony. Funkcjonariusze aresztowali już osobę podejrzaną o dokonanie podpalenia. Funkcjonariusze twierdzą jednak, że nie wykryto żadnego politycznego ani religijnego motywu popełnienia przestępstwa.

wprost.pl/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply