Bieżąca doba znów stała się w Stefie Gazy krwawym dniem. Choć Waszyngton sugeruje bardzo bliską perspektywę rozejmu, zawieszenie broni nie następuje.
Jak podała Al Jazeera, od niedzielnego wieczora w Strefie Gazy, na skutek izraelskich działań zbrojnych, zginęło co najmniej 45 Palestyńczyków. Pięć ofiar odnotowano w ostrzelanej przez Izraelczyków szkole Salah ad-Din, znajdującej się w Gazie. Najcięższa sytuacja panowała jednak w północnej części Strefy Gazy, która jest odciętym od reszty regionu obszarem najbardziej intensywnych operacji od 100 dni, jak podliczyła Al Jazeera. Padło tam w tym okresie około 5 tys. ofiar.
Katarska telewizja podała także cały bilans ofiar wojny w Strefie Gazy. Łącznie zginęło już 46 584 Palestyńczyków a 109 731 zostało rannych.
Jak podawaliśmy jeszcze w zeszłym roku Biuro Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych poinformowało, że zweryfikowała dane dotyczące 8119 osób zabitych w Strefie Gazy od listopada 2023 r. do kwietnia 2024 r. Jej analiza wykazała, że około 44 proc. zweryfikowanych ofiar to dzieci, a 26 proc. to kobiety. Wśród zabitych najwięcej było osób w wieku od pięciu do dziewięciu lat.
Tymczasem doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan powiedział Bloomberg News, że jest perspektywa, iż rozejm w Strefie Gazy zacznie obowiązywać już w bieżącym tygodniu. Z drugiej strony asekurował się stwierdzeniem, że nie jest pewne, że strony w końcu zaczną realizować ustalone już warunki.
Sullivan dodał, że administracja prezydenta USA Joe Bidena była w kontakcie z zespołem nowego prezydenta Donalda Trumpa w tej sprawie. Wydaje się, że rychłe objęcie rządów przez tego drugiego łamie perpsektywę rozejmu. Trump, znany ze swojej proizraelskości, już zażądał od Hamasu bezwarunkowego zwolnienia wszystkich izraelskich zakładników do dnia jego inauguracji prezydenckiej.
Nowy etap konfliktu izraelsko-palestyńskiego rozpoczął się 7 października wraz z atakiem palestyńskiej organizacji polityczno-wojskowej Hamas na południowy Izrael. Hamas wystrzelił według różnych szacunków 2-5 tys. pocisków rakietowych, a następnie rozpoczął ofensywę, której częścią był desant przeprowadzony za pomocą motolotni i łodzi.
Izrael zareagował na to zmasowanym atakiem, w tym masowym bombardowaniem i ostrzałem zabudowy Gazy. Wprowadził także całkowitą blokadę palestyńskiej eksklawy, obejmującą także odcięcie od żywności, leków, energii elektrycznej i wody, dzieląc ją na dwie części.
Skorygowana liczba ofiar śmiertelnych w Izraelu w wyniku ataków Hamasu z 7 października wynosi 1139 osób. Przy czym część zginęła na skutek interwencji izraelskiej armii. Kilkudziesięciu Izraelczyków jest nadal przetrzymywanych przez Hamas jako zakładnicy.
aljazeera.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!