Kolejni Palestyńczycy zginęli na Zachodnim Brzegu Jordanu – izraelska armia twierdzi, że strzelała w obronie

Siły izraelskie zabiły we wtorek rano trzech Palestyńczyków w okupowanym mieście Nablus na Zachodnim Brzegu – poinformowało Ministerstwo Zdrowia palestyńskich władz narodowych.

Armia izraelska potwierdziła, że zastrzeliła we wtorek trzech Palestyńczyków twierdząc, że otworzyli oni ogień do żołnierzy w pobliżu żydowskich osiedli na górze Gerizim, w okolicach Nablusu. Według palestyńskiego źródła Arab48, na który powołuje się piszący o sprawie portal Middle East Eye, izraelskie karetki przyjechały na miejsce zdarzenia i zabrały trzy ciała. Karetki palestyńskie zostały zatrzymane przez siły izraelskie przed dotarciem do trzech ofiar – których tożsamość nie została jeszcze potwierdzona.

Według relacji naocznych świadków, armia izraelska przez prawie dziesięć minut ostrzeliwała gradem pocisków pojazd, którym podróżowali trzej, zabici w efekcie, Palestyńczycy. Armia izraelska twierdzi, że doszło do walki dwóch uzbrojonych stron, a po przeszukaniu pojazdu znaleziono broń. Palestyńscy naoczni świadkowie powiedzieli jednak, że siły izraelskie „zaatakowały” pojazd bez strzałów z niego.

Siły izraelskie przeszukały kilka palestyńskich domów i sklepów w pobliżu miejsca strzelaniny i według doniesień Arab48 skonfiskowały nagrania z kamer przemysłowych. Nie jest jasne, czy materiał filmowy uchwycił akcję wojska. 

Armia izraelska, która rzadko prowadzi dochodzenia w sprawie zabicia Palestyńczyka przez jej żołnierza, jest krytykowana przez organizacje praw człowieka za politykę „strzelania, by zabić”, nawet jeśli atakowany nie objawił się wcześniej jako stwarzający bezpośrednie zagrożenie. Raport z 2022 roku izraelskiej grupy praw Yesh Din wykazał, że mniej niż jeden procent żołnierzy podejrzanych o skrzywdzenie Palestyńczyka w latach 2017-2021 został następni formalnie oskarżony o popełnienie przestępstwa.

Co najmniej 200 Palestyńczyków zginęło od początku bieżącego roku z rąk Izraelczyków, w tym 34 dzieci, co daje średnio prawie jedną ofiarę śmiertelną dziennie, szacuje Middle East Eye. W sumie 163 osoby zginęły na okupowanym Zachodnim Brzegu i Wschodniej Jerozolimie, a pozostałe 36 zginęło w Strefie Gazy. Tymczasem Palestyńczycy zabili w tym samym okresie 25 Izraelczyków, w tym sześcioro dzieci. Po raz pierwszy od lat siły izraelskie przeprowadziły naloty nie tylko na Strefę Gazy ale i na Zachodni Brzeg Jordanu.

Nablus, gdzie młode pokolenia Palestyńczyków stworzyło nowe organizacje zbrojne, stał się jednym z głównych ognisk starć.

middleeasteye.net/kresy.pl