Armia izraelska twierdzi, że „zakończyła rozbijanie” struktury dowodzenia Hamasu w północnej części Strefy Gazy. Rzecznik armii Daniel Hagari powiedział reporterom, że palestyńscy bojownicy działają obecnie na tym obszarze jedynie sporadycznie i „bez dowódców”.

Hagari powiedział, że Izrael zabił już około 8 tys. bojowników palestyńskiej organizacji w północnej części Strefy Gazy. Piszący o sprawie portal BBC podkreślił jednak, że “nie może samodzielnie zweryfikować tej liczby”. Hagari dodał, że operacje sił zbrojnych Izraela będą się od teraz koncentrować na południowej i środkowej części palestyńskiej eksklawy. W południowej części zgromadziły się setki tysięcy uchodźców, a sytuacja humanitarna jest tam katastrofalna.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu powtórzył w sobotę, że będzie kontynuował kampanię mającą na celu „wyeliminowanie Hamasu, uwolnienie naszych zakładników i zapewnienie, że Gaza nie będzie już stanowić zagrożenia dla Izraela”. Jak przekazał w oświadczeniu – „Musimy odłożyć wszystko na bok… do czasu osiągnięcia całkowitego zwycięstwa” – zacytowało BBC.

Jednak Izraelczycy prowadzą działania zbrojne przeciw Palesyńczykom nie tylko w Strefie Gazu. W niedzielę palestyńskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że sześciu Palestyńczyków zginęło w izraelskim nalocie na miasto Dżenin na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu. Media palestyńskie twierdzą, że w nalocie wzięło udział duże siły izraelskie. Do ataku doszło po tym, jak izraelski pojazd wojskowy uderzył w ładunek wybuchowy, zabijając jednego funkcjonariusza.

Z kolei z Libany wystrzelono na Izrael “kilkadziesiąt rakiet”. Ma to być odwet Hezbollahu, za wtorkowe zabicie w Bejrucie wiceszefa palestyńskiego Hamasu. Z oświadczenia wspieranego przez Iran ruchu libańskich szyitów wynika, że ​​62 rakiety uderzyły w bazę kontroli ruchu lotniczego w Meron na północy Izraela. Izraelskie wojsko oświadczyło, że zidentyfikowało około 40 wystrzeleń z Libanu i że odpowiedziało zbrojnie.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział w sobotę, że koncentruje się na dopilnowaniu, aby konflikt w Gazie nie uległ rozszerzeniu i na zapobieżeniu „niekończącemu się cyklowi przemocy”. Na początku tygodniowej podróży do tego regionu Blinken przemawiał w Grecji. Następnie poleciał do Jordanii, gdzie w niedzielę spotka się z królem Abdullahem, a następnie uda się do Kataru.

Według infomracjia ministerstwa zdrowia kierowanego przez Hamas do końca roku w Strefie Gazy zginęło w końflikcie co najmniej 21 672 osób. Kolejnych 56 165 Palestyńczyków zostało rannych.

bbc.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply