Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi zadecydowało o ponownym obniżeniu szczebla relacji dyplomatycznych ze Stanami Zjednoczonymi.

Sekretarz prasowy białoruskiego MSZ Anatolij Głaz udzielił wywiadu rosyjskiej agencji informacyjnej RIA Nowosti. Jego fragment został opublikowany na stronie internetowej białoruskiego resortu dyplomacji. To fragment dotyczący odpowiedzi na dodatkowe sankcje jakie 9 sierpnia na Białoruś nałożyły Stany Zjednoczone.

“W dyplomacji jest określona etyka i my nie będziemy tego publicznie nagłaśniać” – powiedział Głaz. Jak ujawnił – “O naszej reakcji na ich nieprzyjazne, a nawet agresywne działania poinformowano dziś stronę amerykańską w MSZ podczas spotkania z Charge d’Affaires Rubenem Harutyunyanem”.

Rzecznik białoruskiej dyplomacji poinformował – “W ostatnich latach nasze kraje przeszły długą drogę doprowadzenia stosunków dyplomatycznych do mniej lub bardziej akceptowalnego poziomu, szkoda więc, że bezczelne i otwarcie wrogie działania strony amerykańskiej, a także działania jej poszczególnych przedstawicieli, nie mieszczące się w definicji dyplomacji i profesjonalizmu, zniszczyły dorobek ich poprzedników i zmusiły nas do cofnięcia uprzednio wydanej zgody Republiki Białoruś na powołanie J. Fisher na ambasadora USA w naszym kraju”.

Głaz powołał się na zapisy konwencji wiedeńskiej i uzasadnił, że “na tle działań Waszyngtonu na rzecz ograniczenia współpracy we wszystkich sferach i gospodarczego uduszenia naszego kraju, również całkiem obiektywnie nie widzimy sensu w obecności tak znaczącego personelu amerykańskiej misji dyplomatycznej na Białorusi. Po prostu nie jest jasne, czym mieliby się zajmować w takim kontekście. W związku z tym stronie amerykańskiej zaproponowano do 1 września zmniejszyć stan ambasady w Mińsku do 5 osób.”

W ramach trwającego od 2016 r. ocieplenia relacji między USA i Białorusią Aleksandr Łukaszenko w lipcu 2020 r. mianował nowego ambasadora Białorusi w USA. Został nim ówczesny wiceminister spraw zagranicznych Oleg Krawczenko. Władze USA odpowiedziały na to wyłonieniem ambasadora na Białoruś. Nominację tę dostała Julie Fisher. Była ona pierwszym amerykańskim ambasadorem wyznaczonym na ten kraj od czasu przyjęcia przez USA w 2008 r. sankcji na białoruski koncern „Biełnieftiechim”. Białoruś wezwała wówczas do kraju na konsultacje swojego ambasadora w USA, a Mińsk, pod naciskiem strony białoruskiej, opuściła amerykańska ambasador. Od tego czasu przedstawicielstwa dyplomatyczne obu państw działały na poziomie charge d’affaires. Liczba amerykańskich dyplomatów w Mińsku została zmniejszona z 35 do 5.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Fisher nie zdążyła jednak objąć placówki w Mińsku i osiadła w Wilnie. W wyborach prezydenckich z 9 sierpnia 2020 r. i stłumieniu przez władze Białorusi protestów opozycji, relacje amerykańsko-białoruskie zaczęły się znacznie ochładzać, aż do nałożenia przez Waszyngton kolejnych sankcji na to państwo.

mfa.gov.by/kresy.pl

 

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply