Dzień niepodległości Białorusi – na paradzie Rosjanie i Chińczycy [+FOTO]

Dzień Niepodległości Białorusi obchodzony jest 3 lipca, w rocznicę wyparcia z Mińska wojsk niemieckich przez Armię Czerwoną. Jak co roku w stolicy Białorusi odbyła się wielka parada wojskowa.

W tegorocznej paradzie na ulicach Mińska wzięło udział 4 tysiące żołnierzy i 250 jednostek sprzętu wojskowego. Wśród nich byli kadeci słuchacze Białoruskiej Akademii Wojskowej, uczniowie wojskowych szkół średnich, żołnierze kompanii reprezentacyjnej, 120. Wydzielonej Gwardyjskiej Brygady Zmechanizowanej, 38. Wydzielonej Brygady Desantowo-Szturmowej, 103. Wydzielonej Gwardyjskiej Brygady Powietrzno-Desantowej oraz 11. Wydzielonej Brygady Zmechanizowanej. Defilowali również żołnierze Wojsk Pogranicznych, podlegający Radzie Ministrów, żołnierze Wojsk Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz funkcjonariusze Ministerstwa do Spraw Nadzwyczajnych. Wśród wojskowych zaprezentowanego sprzętu były czołgi T72B, pojazdy BTR-70MB, pojazd opancerzony Drakon, haubice samobieżne 2S1 i 2С19 Msta-C, wyrzutnie rakietowe S-300PS, Osa-AKM, Igła i Toczka, systemy Smiercz i Belgrad.

Przed rozpoczęciem parady przemówił Aleksandr Łukaszenko jako głównodowodzący Siłami Zbrojnymi Białorusi. “W walce z bezlitosnym agresorem nasi rodacy wykazali nieugiętą wolę, twardość i siłę ducha. Białorusini nie ukorzyli się przed faszystowskimi okupantami i razem z innymi bratnimi narodami zwyciężyli” – powiedział prezydent Białorusi. “Nigdy nie zdradzimy ideałów dla których walczyli na frontach i na tyłach wroga obrońcy naszej ojczyzny” – słowa Łukaszenki cytuje państwowa gazeta “Sowietskaja Bełorussija-Biełaruś Siegodnia”.  Wspomniał, że w tegorocznej paradzie wojskowej bierze udział nie tylko oddział żołnierzy rosyjskich, co stało się już coroczną tradycją, ale też żołnierze z Chin. Łukaszenko podkreślił związki Białorusi z oboma krajami – “Wzmacniamy Państwo Związkowe z Rosją i z Chińską Republiką Ludową – naszymi strategicznymi partnerami. “Na zasadach wzajemnego szacunku prowadzimy dialog z państwami Zachodu” – dodał Łukaszenko.

Łukaszenko mówił też o konfliktach i działaniach organizacji terrorystycznych na świecie podkreślając zaangażowanie swojego państwa w “politykę umiłowania pokoju”, którą Białoruś demonstruje “w relacjach ze wszystkimi krajami”. Jak twierdził niepokoje wynikają z tego, że “do tej pory nie udało się przywrócić równowagi światowej, która była naruszona pod koniec poprzedniego wieku”. Wczoraj w tradycyjnym przemówieniu w Pałacu Niepodległości w Mińsku prezydent Białorusi podkreślał wagę jej niepodległości oraz zadeklarował, że “nie będzie wybierać między zachodem a wschodem”.

Niektóre białoruskie media zwróciły uwagę, że w tym roku Łukaszenko przyjmował paradę bez swojego syna Nikołaja.

sb.by/tut.by/kresy.pl