Nieznani sprawcy zdewastowali polskie miejsce pamięci ofiar zbrodni stalinowskich w Chajsach na Białorusi, w obwodzie witebskim. To jedno z wielu zbezczeszczeń polskich cmentarzy na Białorusi
Na cmentarzu zniszczono tablicę informacyjną, 8 znaków wskazujących drogę do grobów i 27 krzyży – informuje opozycyjny portal Bysol. Miejsce pamięci w Chajsach jest jednym z wielu na Białorusi, gdzie funkcjonariusze NKWD z byłego ZSRS w czasie czystek stalinowskich organizowali masowe mogiły dla swoich ofiar. Zanim reżim Łukaszenki zaczął definitywnie zakazywać badania zbrodni komunizmu, ekshumowano tam kilkaset osób. Ofiar jest jednak najprawdopodobniej więcej.
Zdjęcia ze zdewastowanego cmentarza Bysol opublikował na swoim kanale telegram.
Według danych, w latach 1937-1939 zamordowano do 200 tysięcy etnicznych Polaków mieszkających na terenach ówczesnego ZSRS.
Do podobnych sytuacji bezczeszczeń grobów dochodzi na Białorusi regularnie.
Dwa lata temu białoruskie władze zrównały z ziemią cmentarz żołnierzy Armii Krajowej w Subkontach na Grodzieńszczyźnie. Pochowano tam żołnierzy Armii Krajowej, którzy zginęli tam w bitwie z NKWD 21 sierpnia 1944 roku.
W ubiegłym roku z cmentarza w Grodnie usunięto pamiątkową tablicę w języku polskim, informującą, gdzie są pochowani polscy żołnierze polegli w wojnie z bolszewikami w 1920 roku i podczas obrony miasta przed Sowietami w 1939 roku.
Kresy.pl/telegram
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!