U dwóch chińskich obywateli w Wietnamie wykryto obecność koronawirusa. Minister zdrowia Wietnamu przekonywał w czwartek, że są w “dobrej kondycji”.
Wirus zabił już 17 osób i zaraził ponad 630. Podejmowane są globalne działania, aby zapobiec pandemii. Obecność wirusa od jego wykrycia w Chinach 31 grudnia zarejstrowano w Japonii, Hong Kongu, Makau, Korei Południowej, Tajlandii, Tajwanie, Singapurze oraz w USA.
Minister zdrowia będzie monitorował sytuację na lotniskach w Nha Trang i Danang, gdzie przebywa wielu gości z Chin. (…) Wszyscy odwiedzający z zainfekowanych obszarów będą ściśle monitorowani i muszą przejść kontrole zdrowia – przekazał wiceminister zdrowia Nguyen Truong Son w oświadczeniu ministerstwa.
Zarażeni to mężczyzna, który 13 stycznia przyleciał do Wietnamu z Wuhan, epicentrum wirusa, i jego syn mieszkający w Ho Chi Minh.
Władze przekazały informację, że ojciec został hospitalizowany 17 stycznia, kilka dni zanim u jego syna pojawiły się symptomy.
Obaj zostali objęci kwarantanną i przeszli pozytywnie test na obecność koronawirusa. W czwartek zajmujący się nimi lekarz poinformował, że obaj wracają do zdrowia – zredukowano gorączkę i mogą już jeść.
Powinniśmy natychmiast sprawdzić wszelkie podejrzane przypadki, abyśmy mogli szybciej wykryć chorobę. Nie chcemy, aby się rozprzestrzeniła – powiedział Nguyen na spotkaniu z prasą.
Do Wietnamu każdego roku przybywa miliony turystów z Chin.
Kresy.pl / The Straits Times
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!