Około 3,7 tys. pasażerów statku wycieczkowego Diamond Princess zostało poddanych kwarantannie na jego pokładzie po wykryciu na nim osób zainfekowanych wirusem z Wuhan.

Diamond Princess zakończyła swój rejs przedwcześnie po tym gdy na pokładzie lekarze wykryli przypadki infekcji koronawirusem. Statek przybił już do japońskiego portu w Jokohamie ale około 3,7 tys. pasażerów i tak nie może go opuścić ponieważ japońskie Ministerstwo Zdrowia zadecydowało o objęciu statku kwarantanną.

Lekarze zaczęli badać pasażerów wycieczkowca należącego do amerykańskiej korporacji Princess Cruises (groupe Carnival Corp) po tym gdy 80-letni mężczyzna, który zdążył już wysiąść w porcie w Hongkongu okazał się chorym z powodu koronawirusa. “Według informacji ze szpitala, w którym przebywa, jego stan jest stabilny. Członkowie jego rodziny, którzy towarzyszyli mu podczas rejsu, są zdrowi. Nie stwierdzono u nich obecności koronawirusa” – Wirtualna Polska cytuje oświadczenie w sprawie pierwszego chorego wykrytego wśród pasażerów Diamond Princess.

Po wykryciu jego sprawy lekarze rozpoczęli przeprowadzanie badań na pokładzie. Już po pierwszych kilkudziesięciu testach ujawniono 20 przypadków infekcji koronawirusem, jak podał w czwartek portal Japan Times. Badania na pokładzie mają być kontynuowane tak by objęły wszystkich z tysięcy ludzi obecnych na statku. Kwarantanna nałożona przez japońskie władze potrwa co najmniej 14 dni jak podało CNN.

Czytaj także: Epidemia koronawirusa: Chińczycy zbudowali szpital na tysiąc łóżek w 10 dni [+VIDEO]

japantimes.co.jp/wp.pl/cnn.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply