Do 290 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych na 3 kościoły oraz hotele na Sri Lance, do których doszło w niedzielę. Jest również ponad 500 rannych. Media informują, że wcześniej szef policji na Sri Lance ostrzegał, iż do zamachów szykowali się fundamentaliści islamscy.

Łącznie w Niedzielę Wielkanocną w stolicy państwa Kolombo oraz dwóch innych miastach doszło do ośmiu eksplozji. Trzy wybuchy, najprawdopodobniej spowodowane przez terrorystów-samobójców, mały miejsce w kościołach podczas mszy świętych – w kościele św. Antoniego w Kolombo, kościele św. Sebastiana w Migamuwie oraz w kościele w Madakalapuwie. Niemal równocześnie zaatakowano również trzy luksusowe hotele w Kolombo zabijając w nich głównie cudzoziemców. Do dwóch kolejnych eksplozji doszło podczas akcji policji przeciw domniemanym sprawcom.

Początkowo informowano o ponad 100 ofiarach, lecz bilans ofiar szybko rósł. W poniedziałek władze na Sri Lance poinformowały o 290 zabitych i ponad 500 rannych. Najwięcej ofiar miało być w kościele św. Antoniego. Policja podejrzewa, że wśród ofiar jest co najmniej 37 cudzoziemców, którzy zginęli podczas ataków na hotele. Zidentyfikowano do tej pory 3 zabitych Hindusów, 3 Brytyjczyków, 2 Turków i jednego Portugalczyka, a także dwie osoby mające obywatelstwo brytyjskie i amerykańskie. Japoński rząd poinformował także o śmierci jednego obywatela Japonii. Nie ma potwierdzonych informacji, by w zamachach ucierpieli obywatele polscy.

Władze Sri Lanki wprowadziły godzinę policyjną oraz tymczasową blokadę internetu w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się plotek na temat zamachów. Skąpo także informują o domniemanych sprawcach wybuchów obawiając się wzrostu napięć narodowościowych i religijnych – 10 lat temu na Sri Lance zakończyła się krwawa wojna domowa pomiędzy Syngalezami a Tamilami; w ostatnich latach doszło do zaostrzenia konfliktu pomiędzy buddyjską większością a muzułmanami. Do tej pory policja zatrzymała 24 osoby podejrzane o związek z zamachami. Do tej pory nikt nie przyznał się do przeprowadzenia niedzielnych ataków.

Według agencji AFP 11. kwietnia szef policji na Sri Lance ostrzegał przed możliwością zamachów samobójczych na kościoły w wykonaniu radykalnej islamskiej organizacji National Thowheeth Jama’ath (NTJ). Premier kraju obiecał wyjaśnienie, dlaczego dopuszczono do zamachów pomimo wcześniejszych ostrzeżeń.

Jak podała eKAI, katolicy stanowią około sześciu procent ludności Sri Lanki liczącej około 20 milionów mieszkańców.

CZYTAJ TAKŻE: Zamach na kościół koptyjski w Kairze

Kresy.pl / AFP / eKAI / TVN24

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply