Kirgistan i Tadżykistan porozumiały się w sprawie przerwania ognia

Ministrowie spraw zagranicznych Kirgistanu i Tadżykistanu osiągnęli porozumienie w sprawie całkowitego zawieszenia broni na granicy i wycofania sił – podał w czwartek TASS powołując się na służbę prasową kirgiskiego MSZ.

Jak podawaliśmy, w czwartek 29 kwietnia na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu doszło do eskalacji sporu o dostęp do zasobów wodnych, w tym do strzelaniny między siłami zbrojnymi obu krajów. Obie strony obwiniały się nawzajem o eskalację napięć. Przedmiotem konfliktu była przepompownia wody, którą każdy z krajów uważa za swoją.

W czwartek wieczorem pojawiła się informacja o uzgodnieniu przez ministrów spraw zagranicznych obu krajów zawieszenia broni. „W wyniku kilku rozmów między ministrami spraw zagranicznych [Rusłanem Kazakbajewem i Sirodżyddinem Muchriddinem] osiągnięto porozumienie o całkowitym zawieszeniu broni od godziny 20:00 [16:00 w Polsce] i wycofaniu sił zbrojnych na miejsca ich poprzedniej dyslokacji” – czytamy w komunikacie MSZ Kirgistanu. Osiągnięto również porozumienie o patrolowaniu i monitorowaniu sytuacji na obszarze przygranicznym z udziałem jednostek terytorialnych służb granicznych.

W Kazaniu doszło także do nadzwyczajnego spotkania szefów rządów obu krajów. Uługbek Maripow i Kohir Rasulzoda wyrazili gotowość jak najszybszego rozwiązania konfliktu granicznego. Według służby prasowej rządu kirgiskiego obaj szefowie rządów uważają, że użycie siły w rozwiązywaniu problemów granicznych jest niedopuszczalne i wyrazili potrzebę podjęcia pilnych działań, aby zapobiec dalszej eskalacji konfliktu.

Ministerstwo zdrowia Kirgistanu podało, że w wyniku starć śmierć poniosły 3 osoby a 84 zostały ranne. Władze Tadżykistanu poinformowały o dziewięciu poszkodowanych, z czego dwie osoby otrzymały rany postrzałowe. Według administracji obwodu batkeńskiego w Kirgistanie z kilku przygranicznych wiosek ewakuowano 848 osób.

Kwestia pogranicznych źródeł wody i zbiorników wodnych jest istotną przyczyną napięć między dwoma państwami i mieszkańcami pogranicza. Zaledwie dwa dni temu napisaliśmy o publicznej wymianie ostrych deklaracji miedzy przedstawicielami władz Kirgistanu i Tadżykistanu w kwestii źródeł rzeki Kozu Bagłan/Chodżabokirgon.

Kresy.pl / tass.ru / interfax.ru