Libia zwróciła się do Libanu o zwolnienie z aresztu syna pułkownika Kaddafiego

Jeden z synów nieżyjącego przywódcy Libii Muammara Kaddafiego – Hannibal od ośmiu lat przebywa bez procesu w libańskim areszcie. W czerwcu rozpoczął on strajk głodowy.

Hannibal Kaddafi protestując przeciwko przetrzymywaniu go bez procesu sądowego rozpoczął 3 czerwca protest głodowy. Jak relacjonuje Al Jazeera stan jego zdrowia pogarsza się. Kaddafi nie przyjmuje pokarmów, a jedynie pije wodę. Dwukrotnie wymagał już hospitalizacji. I właśnie to było przesłanką działania wymiaru sprawiedliwości jego ojczyzny.

Według dwóch libańskich urzędników sądowych libijski prokurator generalny Al-Sadik al-Sur wysłał w tym miesiącu wniosek do swojego libańskiego odpowiednika, Ghassana Oueidata. Al-Sur stwierdził, że współpraca Libanu może pomóc w odkryciu prawdy o losie wybitnego przywódcy libańskich szyitów Musy as-Sadra, który zaginął w Libii w 1978 roku w czasie rządów ojca Hannibala.

Libijski prokurator generalny zapytał Libańczyków z jakiego powodu przetrzymują Kaddafiego w areszcie i wystąpił o przekazanie go władzom jego państwa, lub zezwolenie na wyjazd do sąsiedniej Syrii. Hannibal Kaddafi żył w tym państwie od czasu upadku i śmierci swojego ojca ze swoją libańską żoną Aline Skaf i dziećmi, dopóki nie został w 2015 r. uprowadzony i przewieziony przez libańskich szyitów domagających się informacji o zaginionym przed dekadami as-Sadrze. Libańska policja ogłosiła później, że zabrała Kaddafiego z miasta Baalbek w północno-wschodnim Libanie, gdzie był przetrzymywany. Od tego czasu jest zatrzymany w więzieniu w stolicy kraju, Bejrucie.

Zniknięcie as-Sadra w 1978 roku jest od dawna drażliwym punktem w relacjach libańsko-libijskich. Jego rodzina uważa, że ​​może on nadal przebywać w libijskim więzieniu, chociaż większość Libańczyków uważa, iż ​​as-Sadr nie żyje. Choć pochodził z Iranu, ważną rolę odegrał w Libanie. Był tam założycielem grupy Amal, co po arabsku oznacza „nadzieję” i jest akronimem arabskiej nazwy milicji, Libańskie Brygady Oporu. Grupa walczyła w wojnie domowej w Libanie w latach 1975-1990. Na czele organizacji stoi dziś wpływowy przewodniczący parlamentu Libanu, Nabih Berri.

Większość zwolenników al-Sadra jest przekonana, że ​​Muammar Kaddafi kazał zabić al-Sadra po kłótni o libijskie płatności dla libańskich bojówek. Libia utrzymuje, że al-Sadr i jego dwaj towarzysze podróży opuścili Trypolis w 1978 roku lotem do Rzymu i zasugerowali, że padł ofiarą walki o władzę między grupami szyickimi.

47-letni Hannibal jest czwartym synem zamordowanego w 2011 r. przywódcy Libii. Nie odgrywał roli politycznej za rządów swojego ojca. Skończywszy akademię morską w egipskiej Aleksandrii pracował w państwowym libijskim przedsiębiorstwie żeglugowym. Był bohaterem skandali – wtedy gdy próbował uderzyć gaśnicą włoskich policjantów i gdy został skazany we Francji za pobicie swojej późniejszej żony. Jego ochroniorze pobili również pracowników jednego ze szwajcarskich hoteli. Jedno z jego czworga dzieci zginęło w natowskim nalocie w 2011 r.

Czytaj także: Syn Muammara Kaddafiego zapowiada powrót do libijskiej polityki

aljazeera.com/kresy.pl