Zdaniem rosyjskiego premiera corocznie Rosja traci 3 mld dolarów na dostawach bezcłowego gazu na Białoruś. Premier poinformował o tym podczas programu w którym telefonicznie odpowiadał na pytania zwykłych obywateli ? podała Lenta.ru.

Wcześniej podczas rozmów w Rosji na temat stworzenia Wspólnej Przestrzeni Ekonomicznej między Rosją, Białorusią i Kazachstanem białoruski wicepremier Władimir Siemaszko podkreślił, że Białoruś będzie stale otrzymywać bezcłowy gaz. „Gaz otrzymywaliśmy wprawdzie bez ceł, ale zawsze były tu jakieś wątpliwości. Odtąd te preferencje będą ustalone w ramach Unii Celnej” – dodał cytowany przez portal charter97.org

Mimo to Mińsk usiłuje wywalczyć zniżki na dostawy paliwa. W 2011 troku cena gazu jednak wzrośnie mimo prób białoruskich władz by utrzymać ją na poziomie bieżącego roku. W przyszłym roku za 1000 m3 Białorusini zapłacą 220 dol, co oznacza wzrost cen o 15 dol. w porównaniu do roku bieżącego. W przyszłym roku Mińsk zakupi w Rosji 22,5 mld ton m3 gazu.

W czerwcu br. Rosja ograniczyła dostawy gazu na kilka dni na Białoruś domagając się zapłaty długów. Zdaniem Kremla – Mińsk mimo zapisów w umowie uparcie płacił za gaz po cenach ubiegłorocznych. Białoruś po kilku dniach wojny nerwów zapłaciła Gazpromowi prawie 200 mln dol.

Biełsat (Belsat.eu)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply