Znany włoski watykanista piszący dla dziennika Vatican Insider opublikował tekst, w którym krytykuje obecną postawę Polski wobec imigrantów mówiąc, że stoi ona w sprzeczności z naukami Jana Pawła II.

Biskupi i teolodzy czerpią pełnymi garściami z dokumentów świętego Jana Pawła II na temat rodziny, ale jest duża część nauczania, która popadła w zapomnienie, przede wszystkim w jego ojczyźnie– pisze w swoim tekście Andrea Tornielli. Jego zdaniem Polska odwraca się od nauk Ojca Świętego głównie w kwestii imigrantów.

Zamknięcie wobec migrantów i uchodźców okazywane przez rząd Beaty Szydło, sympatyzującej z węgierskim chrześcijaninem Viktorem Orbanem i członkini partii Jarosława Kaczyńskiego, pokazuje, jak dziedzictwo pierwszego papieża pochodzącego z Europy wschodniej zostało pospiesznie odłożone i zapomniane– pisze dalej Tornielli podkreślając, że Jan Paweł II już od lat 80tych wielokrotnie wypowiadał się o potrzebie ochrony migrantów i uchodźców.

PAP/KRESY.PL

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    A dlaczego wy w Watykanie pomagacie TYLKO muzułmanom.Ostatnio wasz papiez zabral ze sobą samych muslimów,i odmówił chrześcijańskiemu rodzeństwu z Syrii.’Przyganiał kocioł garnkowi”

  2. costner
    costner :

    O. Józef Bocheński napisał tak: “Rozglądając się po tym, co się wokoło mnie dzieje, widzę, że świat jest pełny moralistów. Są to osobniki, które uważają, że przysługuje im prawo pouczać mnie do czego powinienem w życiu dążyć i jak się mam w nim zachowywać. Wydaje mi się też, że dawniej było ich mniej niż dzisiaj. Prawo pouczania innych o obowiązkach mieli dawniej rodzice wobec dzieci i ksiądz proboszcz wobec parafian. Ale ostatnio ród moralistów rozmnożył się zastraszająco: mamy nie tylko cymbalistów, jak mówi poeta, ale i moralistów wielu. Nasi dziennikarze, politycy, ideologowie, a nawet artyści uważają dziś za swój obowiązek (i naturalnie za swoje prawo) pouczanie mnie, co mam czynić i jak moim życiem kierować. Aby tylko jeden przykład przytoczyć: komuniści zapaskudzili duchową atmosferę opanowanych przez siebie krajów moralizowaniem. Ze wszystkich stron hukają na człowieka nakazy, zakazy, wezwania moralne: powinieneś, winieneś, masz obowiązek i tak dalej”. Bocheński J.M. Dzieła zebrane T.5 Etyka, s. 10n; Ciekawe, czy ten komunista z vatykanu, myśli, że jak swoją lewicową ideologię propaguje z vatykanu, to się czymś różni od komunistów globalnych, których celem jest zniszczenie chrześcijaństwa, czy może jest tak bezczelny, że nawet nie kryje swoich zapędów?

  3. tagore
    tagore :

    Po krótkim przeglądzie twórczości widzę ,że Pan Tornielli dobrze wie skąd wieją wiatry w Watykanie. Po nagrodzie Karola Wielkiego i wizycie wierchuszki UE z Merkel na czele,
    złapał nowy wiatr w żagle kiepsko to rokuje polskiemu kościołowi na Ukrainie i Białorusi.

    tagore

  4. agricola
    agricola :

    Mnie obowiązuje nauka Kościoła katolickiego a nie duraczenie “Strasznego Dziadunia”, lichego aktorzyny, modernisty i filozofa od siedmiu boleści.
    Kościół liczy już 2016 lat i nigdy w swojej historii do 1962 roku żaden, nawet sqrwiały Papierzyna, a wielu takich było, nie próbował sqrwić Kościoła i Boga. “Szatani w purpurach”, synusie z awansu społecznego Soboru watykańskiego II szmacą całe zastępy wiernych idiotów na wyścigi, który bardziej i więcej zdoła, sami chodząc w nimbie “świętości”. Bez skrupułów wleźli by Panu Bogu do domu ze swoimi plugawymi mordami.
    A Jaś Szawełek II stręczył nam Islam, chadzając do meczetu cmokał koran z upodobaniem i kto wie gdzie cmokał imamów i rabinów bo i do nich chadzał.
    Przykład “godny” naśladowania…doprawdy.