Przywódcy Francji i Chin – Emmanuel Macron i Xi Jinping – po negocjacjach w chińskim Kantonie opublikowali wspólne oświadczenie, w którym potępili eskalację nuklearną i wezwali do przywrócenia pokoju na Ukrainie.
We wspólnym oświadczeniu Macron i Xi podkreślili rolę swoich państw jako stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, a także swoje zaangażowanie w rozwiązywanie różnic i sporów „pokojowo poprzez dialog i konsultacje”.
Francja i Chiny zgodziły się „wzmocnić koordynację i współpracę w celu wspólnego zachowania autorytetu i skuteczności reżimu kontroli zbrojeń i nierozprzestrzeniania, a także przyspieszenia międzynarodowego procesu kontroli zbrojeń”.
„Obie strony popierają wszelkie wysiłki zmierzające do przywrócenia pokoju na Ukrainie w oparciu o prawo międzynarodowe oraz cele i zasady Karty Narodów Zjednoczonych” – czytamy w oświadczeniu.
Przywódcy Francji i Chin podkreślają niedopuszczalność ataków na elektrownie jądrowe i inne pokojowe obiekty jądrowe, a także „podkreślają znaczenie ścisłego przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego przez wszystkie strony konfliktu”.
Według wspólnego oświadczenia wydanego przez Macrona i Xi Jinpinga, Południowy Teatr Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej – odpowiedzialny głównie za Morze Południowochińskie – „pogłębi dialog” z dowództwem sił francuskich w regionie Azji i Pacyfiku . Zobowiązanie pojawia się w obliczu zwiększonego napięcia między siłami amerykańskimi i chińskimi na Pacyfiku.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Brazylii proponuje oddanie Krymu Rosji w celu zakończenia wojny
Przywódca Chin Xi Jinping przyjął prezydenta Francji Emmanuela Macrona z nadzwyczajnym przepychem, co eksperci wpisują w narastające próby nastawienia kluczowych sojuszników USA w Unii Europejskiej przeciwko Waszyngtonowi – pisze w piątek Reuters. Takie przyjęcie zagranicznego przywódcy przez Xi jest rzadkością.
“Wszystkie chińskie ofensywy w polityce zagranicznej mają w tle relacje amerykańsko-chińskie (…), więc współpraca z każdym krajem, szczególnie ze średnimi i dużymi mocarstwami, takimi jak Francja, jest czymś, co próbują robić, by przeciwstawić się USA” – ocenił wykładowca nauk o Chinach z Uniwersytetu w Denver Zhao Suisheng.
Analityk z Rhodium Group Noah Barkin uważa, że głównym celem tych zabiegów jest niedopuszczenie, by Europa stanęła po stronie Stanów Zjednoczonych. — W tym sensie Macron jest być może najważniejszym partnerem Pekinu w Europie – ocenił ekspert.
Równolegle z Macronem do Chin przybyła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Jednak tylko przed prezydentem Francji rozwinięto czerwony dywan. Von der Leyen mogła liczyć tylko na skromne przyjęcie na lotnisku i nie była zaproszona na niektóre państwowe spotkania z Xi i Macronem – zaznacza Reuters.
Kresy.pl / politico.eu / reuters.com / eurointegration.com.ua
Amerykanów trafił ciężki szlag 🙂