Imigranci odkryli słaby punkt na polsko-niemieckiej granicy – alarmuje Wirtualna Polska. Straż Graniczna twierdzi, że “zna to miejsce, ale przepisy zabraniają postawić tam wartownika”.

W piątek Wirtualna Polska zwracała uwagę, że przemytnicy wykorzystują do przerzutu imigrantów z Polski do Niemiec pieszą kładkę nad graniczną rzeką Nysa Łużycka. Ppłk SG Rafał Potocki z Nadodrzańskiego Oddział Straży Granicznej potwierdza, że służby wiedzą, iż miejsce to jest wykorzystywane do przejść. Jak dodaje, przepisy Kodeksu Granicznego Schengen nie pozwalają, aby na stałe postawić tam funkcjonariusza.

Kładka jest więc patrolowana od czasu do czasu, z zaskoczenia.

“Należy wskazać, że granice wewnętrzne mogą być przekraczane w każdym miejscu bez dokonywania odprawy granicznej osób niezależnie od obywatelstwa. Jednocześnie Kodeks Graniczny Schengen zezwala państwom członkowskim na prowadzenie działań, które nie mają skutku równoważnego z odprawą graniczną” – podkreśla ppłk Potocki.

W związku z niedawnymi incydentami przerzucania migrantów z Niemiec do Polski w przestrzeni publicznej zadaje się pytanie ile osób dotarło do naszego kraju.

Jak podał w tym tygodniu serwis Interia, Bundespolizei przekazała, że Niemcy zawróciły do Polski 4617 osób oraz podała dane o 10 największych grup narodowości. Największą liczbę stanowią Ukraińcy – 2292 osób, następnie Syryjczycy – 350, Afgańczycy – 309, Gruzini – 213, Hindusi – 112 osób, Turcy i Somalijczycy – po 108, Erytrejczycy i Kolumbijczycy – 81, Mołdawianie – 68, Jemeńczycy – 60, Egipcjanie – 53.

Niedawno minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak i wiceminister Maciej Duszczyk byli w Berlinie, gdzie spotkali się z przedstawicielami MSW Niemiec. Rozmowy dotyczyły kwestii imigracji, m.in. incydentu, do którego doszło 14 czerwca w Osinowie Dolnym (woj. zachodniopomorskie), gdzie niemiecka Policja pozostawiła pięcioosobową rodzinę Afgańczyków, której wcześniej odmówiono wjazdu na teren Niemiec. O sprawie nie powiadomiono jednak strony polskiej.

Czytaj: Media: Niemcy ponownie podrzucili imigrantów do Polski

Zobacz także: 2000 zł “kieszonkowego” i zakwaterowanie dla imigrantów? Wiceszef MSWiA przekonuje, że Polska “sama zdecyduje”

wiadomosci.wp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply