W niedziele w Mińsku, Grodnie, Witebsku i Brześciu odbyły się protesty białoruskiej opozycji. Około 20 osób zostało zatrzymanych. W Mińsku milicja użyła wobec protestujących armatki wodnej. W manifestacjach brały udział tysiące ludzi.

Podczas niedzielnych protestów białoruskiej opozycji w Mińsku, Grodnie, Witebsku i Brześciu zatrzymanych zostało około 20 osób – podała agencja Interfax. W celu rozpędzenia demonstrantów w białoruskiej stolicy milicja użyła m.in. armatki wodnej. W Mińsku protestowały tysiące ludzi.

Cotygodniowe niedziele manifestacje w Mińsku gromadzą tysiące osób. Protesty mają na celu wyrażenie sprzeciwu wobec Aleksandra Łukaszenki. Białoruskie władze nasiliły w ostatnich dniach represje wobec opozycji. Manifestacje odbywały się także w innych miastach, m.in. Grodnie, Witebsku i Brześciu

Zobacz także: Kolejni działacze ZBP z Lidy skazani na karę grzywny lub aresztu

Niedzielna manifestacja odbywała się pod hasłem uwolnienia więźniów politycznych.

Protesty na Białorusi odbywają się od 9 sierpnia, kiedy w kraju miały miejsce wybory prezydenckie. Według oficjalnych wyników wygrał je Aleksandr Łuakszenko, jednak są one powszechnie uważane za sfałszowane.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W piątek Unia Europejska zdecydowała o objęciu swoimi sankcjami 40 białoruskich urzędników, którym zarzuca się ingerencję w wybory i łamanie praw człowieka na Białorusi. Wśród objętych sankcjami nie ma Aleksandra Łukaszenki.

W piątek białoruskie MSZ zażądało od Polski i Litwy, by znacząco zmniejszyły liczebność pracowników w swoich ambasadach w Mińsku. Mińsk wezwał też swoich ambasadorów w Warszawie i Wilnie na konsultacje.

„Wobec jednoznacznie destrukcyjnej działalności wskazanych krajów zaproponowano, aby do 9 października 2020 roku zrównały one skład swoich misji dyplomatycznych na Białorusi z białoruskimi misjami zagranicznymi w poszczególnych krajach” – oświadczył w piątek rzecznik białoruskiego MSZ Anatolij Głaz. Oznacza to, że białoruskie władze oczekują, że liczba dyplomatów w ambasadzie Litwy zmniejszy się z 25 do 14 a w ambasadzie Polski z 50 do 18.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Głaz ogłosił również, że Białoruś wprowadza sankcje wobec szeregu urzędników Wielkiej Brytanii i Kanady. Ma być to „symetryczna” odpowiedź na sankcje nałożone ostatnio na Białoruś przez te państwa w związku z łamaniem praw człowieka.

interfax.by / pap / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply