Opozycja protestuje przeciwko rządowym planom zakupu gazu od Rosji.

Protest został zorganizowany przez partię byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego. Demonstranci utworzyli 6 kilometrowy łańcuch od rosyjskiej ambasady do siedziby rządu. Krzyczeli “nie dla Gazpromu!”.

Gruzja w 2008 roku przestała importować gaz z Rosji. Głównym dostawcą został Azerbejdżan. W styczniu w kraju wybuch skandal. Wyszło na jaw, że rząd prowadzi tajne negocjacie z Gazpromem. Minister energetyki Kacha Kaładze prowadził je z Jeleną Burmistrową, szefową spółki Gazprom Eksport. Tbilisi twierdzi, że Azerbejdżan nie jest w stanie zaspokoić rosnącego zapotrzebowania kraju na gaz.

IAR / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply