“Chciałbym, żeby złoto w jeszcze większym stopniu znalazło się w naszych rezerwach. W przyszłej kadencji zarządu banku rezerwy złota powinny się podwyższyć z 9 proc., co jest średnią światową, do 20 proc., co jest średnią europejską” – oświadczył w piątek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.

Prezes NBP podkreślił w czasie piątkowej konferencji prasowej, że struktura rezerw polskiego banku centralnego wygląda następująco: dolar (41 proc.), euro (23 proc.), funt brytyjski (12,5 proc.), dolar australijski (6,5 proc.), korona norweska (4,5 proc.) i złoto (9 proc.). “Ten kryzys pokazał znaczenie złota i bezpieczeństwo, które z tego tytułu płynie”- powiedział Glapiński, cytowany przez portal “Bankier.pl”.

Aktualnie Narodowy Bank Polski posiada 228,7 tony złota, w skarbcach NBP składowanych jest 105 ton. Polskie rezerwy złota zostały zwiększone w latach 2018-2019 o 125,7 tony (wzrost o 122%). NBP zakupił w 2018 roku 25,7 tony, natomiast w 2019 roku kolejne 100.

Zobacz także: NBP sprowadził polskie rezerwy złota do kraju [+VIDEO]

Portal podkreśla, że w efekcie wspomnianych zakupów NBP przesunął się wówczas z czwartej do trzeciej dziesiątki na świecie w rankingu wielkości zasobu złota. Wyprzedził w tej kategorii wszystkie kraje regionu.

Zobacz także: Rosjanie walczą z Chińczykami o afrykańskie złoto

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Dane World Gold Council wskazują, że Polska znajduje się aktualnie na 23. miejscu listy, na której widnieją również instytucje międzynarodowe, m.in. Międzynarodowy Fundusz Walutowy czy Europejski Bank Centralny. Państwami europejskimi, które posiadają większe rezerwy złota są Niemcy, Włochy, Francja, Szwajcaria, Holandia, Portugalia, Wielka Brytania i Austria.

Zobacz także: Rosja ma już w skarbcu więcej złota niż dolarów

bankier.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply