Dziś na budowach mamy 20 może 30 proc. pracowników mówiących w innym języku. Uważam, że powinno przyjechać dodatkowo jeszcze kilkadziesiąt tysięcy osób – mówi prezes “Budimeksu”, Dariusz Blocher w wypowiedzi dla Rynku Infrastruktury.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2012 roku w branży budowlanej pracowało 450 tysięcy osób. W chwili obecnej ta liczba spadła o niemal 100 tysięcy, a rąk do pracy potrzeba dziś więcej niż wcześniej – przekonuje Dariusz Blocher.

Czytaj również: NBP: Napływ pracowników z Ukrainy hamuje wzrost płac w Polsce

Jego zdaniem, aby zrealizować plany inwestycyjne do Polski powinno przyjechać dodatkowo jeszcze kilkadziesiąt tysięcy osób (ze Wschodu). Prezes “Budimeksu” wyraża także przekonanie, że przyjazd pracowników ze Wschodu należy ułatwić na poziomie rządowym. Blocher jest zdania, że 6 – miesięczna “wiza”, czyli przyjazd do pracy cudzoziemca na podstawie oświadczenia pracodawcy o zamiarze zatrudnienia, powinna być jeszcze łatwiej odnawialna. Prezes “Budimeksu” uważa to za warunek konieczny rozwoju branży budowlanej. Takie ułatwienia miałyby jego zdaniem obowiązywać przez nabliższe 3 – 4 lata. Taki okres ma wystarczyć, bowiem później nastąpi totalne załamanie i będzie nadmiar pracowników.

Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z ponad 1,3 mln oświadczeń o zamiarze zatrudnienia aż 19% z nich dotyczyło pracy w branży budowlanej.

Czytaj również: Wicepremier Morawiecki chce ściągnąć do Polski kilkaset tys. pracowników z Ukrainy

kresy.pl/ rynekinfrastruktury.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. polski_Pan
    polski_Pan :

    A może zamiast tego niech pan prezes pensje podniesie to może Polacy z UK wrócą ? A dlaczego nie wrócić do pomysłu sprowadzenia Chińskich podwykonawców (Covec kiedyś zmową cenową wykończono). Może chiński prezes i chińscy pracownicy będą tańsi niż polski prezes i ukraińscy pracownicy ? W zamian za to niech Chińczycy otworzą szerzej swój rynek na eksport z Polski i korzyści dla nas będą z tego większe.