Na włoską wyspę Lampedusa przybyło kilkuset kolejnych imigrantów. Od początku roku do Włoch przybyło drogą morską ponad 140 tys. cudzoziemców.
W niedzielę na włoską wyspę Lampedusa przypłynął kuter z ponad 200 migrantami – poinformowała agencja ANSA. Na ostatnim odcinku kuter był eskortowany przez jednostki patrolowe włoskiej Straży Przybrzeżnej, która następnie przystąpiła do sprowadzenia ludzi na ląd.
Imigranci zadeklarowali włoskim służbom, że wypłynęli z Libii.
Wcześniej, w nocy z soboty na niedzielę, na wyspę przypłynęły dwie łodzie ze 150 migrantami. Przybyli na nich imigranci z Syrii, Pakistanu, Bangladeszu, Egiptu, Sudanu, Erytrei i Etiopii. Jedna z łodzi wyruszyła z Libii, a druga – z Tunezji.
Ponad 140 tys. migrantów przybyło od początku roku drogą morską do Włoch.
Lampedusa położona jest na Morzu Śródziemnym, pomiędzy Tunezją, Maltą i większą włoską wyspą Sycylią i jest pierwszym portem, do którego zawija wielu nielegalnych migrantów chcących przedostać się do Unii Europejskiej. Wyspa ma zwykle nieco ponad 6000 mieszkańców.
Najwięcej łodzi z imigrantami przypływa w tym roku z Tunezji, a w ubiegłym roku była to Libia.
We wrześniu br. na konferencji prasowej z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen podczas wizyty na wyspie Lampedusa, premier Giorgia Meloni stwierdziła, że blok musi współpracować, aby stawić czoła wyzwaniom związanym z niekontrolowaną migracją.
Stawką jest tu „przyszłość, której Europa pragnie dla siebie, ponieważ przyszłość Europy zależy od jej zdolności do stawienia czoła poważnym wyzwaniom” – stwierdziła Meloni.
Zobacz także: Burmistrz twierdzi, że włoska Lampedusa „pogrąża się w kryzysie” z powodu napływu tysięcy migrantów
wnp.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!