Wczorajszy przyjazd Binjamina Netanjahu do Wielkiej Brytanie wywołał głośne kontrowersje. Na Downing Street demonstrowali zarówno zażarci przeciwnicy jak i zwolennicy izraelskiego premiera. Doszło do przepychanek.

Większą grupę zebrali krytycy Netanjahu. Organizowała ich Kampania Solidarności z Palestyną, Forum Palestyńskie w Wielkiej Brytanii, organizacja “Stop Wojnie”, Oskarżają oni izraelskiego premiera o to, że podlegająca mu armia dopuszcza się na terytoriach okupowanych zbrodni wojennych wobec Palestyńczyków. Jeszcze przed wizytą Netanjahu udało im się zebrać ponad 100 tysięcy podpisów do brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości o aresztowanie izraelskiego polityka.

Pod siedzibą premiera Wielkiej Brytanii pojawili się jednak, pod flagami Izraela, zwolennicy Netanjahu i jego polityki. Między obiema grupami szybko doszło do ostrej wymiany słów (obrzucano się nawzajem terminem określeniem “terrorysta”), a szpaler funckjonariuszy nie był w stanie zapobiec przepychankom.

rt.com/kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. leszek1
    leszek1 :

    Rozumiem Palestynczykow, ktorzy protestuja przeciwko zbrodniom wojennym. Ale co robia tu Zydzi ? Powinno sie ich wszystkich aresztowac i odeslac do Izraela za zaklocanie pokojowej demonstrancji i za szerzenie nienawisci rasowej.

  2. maniek7
    maniek7 :

    to tak jakby mi wtargnęło dwóch bandytów na moją posesję bijąc się między sobą i nie zwracając uwagi że są na mojej posesji, a ja nie wiedziałbym o co się biją. pozwalam na to bo nie mam nic do gadania, bo okazuje się,że wcale nie jestem właścicielem tylko jacyś starsi bracia,którzy udają moją rodzinę we współpracy z byłymi członkami mojej rodziny, którzy z nimi współpracują i mnie zdradzają,a biją się o to,że do tych starszych braci,którzy udają moją rodzinę przyjechał ich brat który nie musi udawać i się ukrywać,a tym drugim co się z nimi biją to się nie podoba,bo oni też by chcieli być właścicielami mojego domu