Prasa: Rosja może wybrać Azję

Moskwa wysyła Brukseli sygnał, że w stosunkach gospodarczych może postawić na Azję. W Sankt Petersburgu wczoraj wieczorem nieformalnymi rozmowami przy kolacji rozpoczął się 29. szczyt Unia Europejska – Rosja.

“Niezawisimaja Gazieta” już w tytule podkreśla, że nie będzie on przełomowy. “Unia jest w trudnej sytuacji finansowej z powodu Grecji. A Rosja ma swoje wewnętrzne problemy z demokracją” – pisze dziennik. Zdaniem komentatorów “Niezawisimoj”, nie należy liczyć na to, że któraś ze stron zaryzykuje i zdecyduje się na daleko idące zacieśnienie współpracy. Bardziej optymistycznie widzi dalszą współpracę Moskwy z Brukselą rządowy dziennik “Rossijskaja Gazieta”. W artykule “Drogi kompromisu” sugeruje, że Rosja i Unia Europejska muszą dla wspólnego dobra wypracować warianty zwalczenia kryzysu gospodarczego na starym kontynencie. Jednak dla rosyjskich agencji szczyt Unia – Rosja nie jest najważniejszym tematem zagranicznej polityki Kremla. Wszystkie rosyjskie media żyją mającą rozpocząć się dziś podróżą zagraniczną prezydenta Władimira Putina do Chin. Niezależni komentatorzy sugerują, że to nie przypadek. Moskwa pokazuje, że zamierza na poważnie zająć się tworzeniem – alternatywnej wobec Unii Europejskiej – Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej.