Studenckie święto we Wrocławiu miało gorący charakter w najbardziej dosłownym tego wyrazu znaczenia. W czasie pochodu żaków doszło do pożaru.

Pochód z okazji studenckiego święta zgromadził w tym roku znaczną liczbę około 15 tys. żaków. W czasie przechodzenia studentów przez ulicę Mickiewicz, doszło do wybuchu zamieszania. Jak się potem okazało doszło do wybuchu pożaru na jednej z platform ze sprzętem nagłośnieniowym, co potwierdził portalowi Onet Mariusz Piasecki, rzecznik Miejskiej Komendy PSP we Wrocławiu.

Jak zrelacjonował Piasecki osoba, która znajdował się na platformie na której wybuchł pożar, zeskakując z niej, złamała rękę. Nie była jedyną poszkodowaną. Oprócz niej do szpitala trafiło jeszcze pięć osób, które doznały poparzeń.

Jak na razie brak jednoznacznych wniosków na temat tego co było przyczyną pożaru. Strażacy podejrzewają, że mogło dojść do wybuchu butli ze sprężonym powietrzem, jaka znajdowała się na platformie, na której pracował również silni spalinowy. “Wózek stanął w ogniu podczas tankowania silnika spalinowego z kanistra” – relacjonuje “Gazeta Wrocławska”.

Ulica Mickiewicza była przez wiele godzin zamknięta dla ruchu.

Czytaj także: Wrocław: Co dziesiąty mieszkaniec miasta jest Ukraińcem

onet.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply