Zarząd PKP Cargo złożył 27 czerwca wniosek do Sądu Okręgowego w Warszawie o wszczęcie postępowania sanacyjnego przeciwko spółce.

Jak informuje PAP, zarząd PKP Cargo złożył 27 czerwca wniosek do Sądu Okręgowego w Warszawie o wszczęcie postępowania sanacyjnego przeciwko spółce. Zarząd będzie szukał oszczędności; liczy także na porozumienie ze związkami zawodowymi w sprawie zawieszenia układu zbiorowego pracy i nie wyklucza zwolnień – poinformowali przedstawiciele spółki.

“Złożyliśmy wniosek do sądu o ratowanie spółki, zapewnienie jej dalszego funkcjonowania, utrzymanie jak największej liczby niezbędnych stanowisk pracy, a jednocześnie abyśmy mogli skorzystać z przewidzianej przepisami procedury” – powiedział pełniący obowiązki prezesa PKP Cargo Marcin Wojewódka.

“Naszym celem jest postawienie firmy na nogi, celem nie jest likwidacja, nie upadłość, ale ożywienie” – podkreślił. Pełniący obowiązki Prezesa Zarządu zwrócił uwagę, że PKP Cargo jako podmiot utworzony z mocy prawa nie ma zdolności upadłościowej, ale mogłaby przestać funkcjonować w przypadku utraty płynności.

Henryk Grymela, przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność” skomentował działania PKP Cargo w rozmowie z Tysol’em. “To już nie są pomysły, to są fakty. Zarząd PKP zgłosił do Krajowego Rejestru Zadłużonych PKP Cargo z prośbą o sądowe otwarcie postępowania sanacyjnego. PKP Cargo nie może być ustawowo w stanie upadłości, a postępowanie sancyjne jest równoznaczne ze wszystkimi skutkami upadłości. Sąd wyznacza syndyka czy zarządcę sądowego, nie działają organy spółki, czyli wszystkie prawa są zawieszone. Mogą zwalniać, sprzedawać majątek, tak jak przy upadłości czy de facto likwidacji”.

“PKP Cargo będzie miało kłopot ze startowaniem w przetargach, bo w nich jest taki warunek, że nie może się toczyć postępowanie likwidacyjne. Taka spółka nie wygra żadnego przetargu. To pełna likwidacja PKP Cargo” – przekonywał.

Przed nami trudne zadanie, tym bardziej że jak poinformowali mnie prawnicy, w takiej sytuacji nic nie działa – ani ochrona związkowa, ani przedemerytalna. Mogą zwolnić każdego. Nie poinformowano nawet Rady Nadzorczej. Według nas zarząd podjął uchwałę niezgodnie z prawem. Mamy w zarządzie przedstawiciela pracowników. Na dwa dni wyłączono mu pocztę, żeby nie brał udziału w głosowaniu, bo wiedzieli, że jak taką uchwałę będą głosować, to my się dowiemy wszystkiego” – dodał Henryk Grymel.

Warto przypomnieć, że przedsiębiorstwo Ukrzaliznytsia, które jest właścicielem spółki Ukrainian Railways Cargo Poland poinformowało w czwartek, że firma uzyskała możliwość pełnego wejścia na europejski rynek kolejowych przewozów towarowych. Odpowiednią licencję wydał polski Urząd Transportu Kolejowego. Spółka Ukrainian Railways Cargo Poland została zarejestrowana 30 czerwca 2023 roku.

Prezes zarządu Ukrzaliznytsia Jewhen Liaszczenko powiedział, że firma systematycznie kontynuuje prace nas europejską integracją kolei i rozwojem usług międzynarodowych. Zaznaczył, że uzyskanie licencji jest kolejnym krokiem do stworzenia pełnoprawnego międzynarodowego operatora kolejowego.

„Kontynuujemy systematyczne prace nad europejską integracją kolei i rozwojem usług międzynarodowych. Uzyskanie licencji to kolejny krok na drodze do stworzenia pełnoprawnego międzynarodowego operatora kolejowego, który będzie mógł zaoferować swoim klientom jednolitą usługę transportu transgranicznego. Pracujemy także nad rozwojem i koordynacją nowych tras międzynarodowych” – Jewhen Liaszczenko.

Ukrzaliznytsia planuje, że Ukrainian Railways Cargo Poland już w pierwszym etapie swojej działalności jako przewoźnika skoncentruje się na zwiększeniu wolumenu przewozów przez ukraińsko-polskie przejścia graniczne. Jak zaznacza firma, w ten sposób polscy i ukraińscy spedytorzy otrzymają usługę transportu „od drzwi do drzwi” od jednego operatora, bez konieczności zawierania szeregu umów z różnymi firmami.

Czytaj: PKP Cargo odstawi 30 proc. pracowników na tzw. postojowy

Spółka planuje również w przyszłości eksploatację taboru o rozstawie torów zarówno 1435 jak i 1520 mm, co ma umożliwić sprawną pracę na wszystkich przejściach granicznych z Polską. Oczekuje się, że w przyszłym roku Ukrainian Railways Cargo Poland rozpoczną świadczenie pełnoprawnych, kompleksowych usług transportowych.

Kresy.pl/Tysol/PAP

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    Taką mamy politykę i taką mamy gospodarkę. Niewielka część tego co dajemy banderowskim mordercom mogłaby uzdrowić PKP Cargo, ale dla rządzących chyba lepiej gdy upadnie, a w to miejsce wejdzie ukraiński oligarcha. Banderowska Ukraina nade wszystko.