Posłanka Lewicy nie przeprosi za nazwanie ofiar rzezi wołyńskiej „starymi trupami”

Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska nie zamierza przepraszać za użycie sformułowania „stare trupy” w odniesieniu do Polaków, pomordowanych podczas ludobójstwa na Wołyniu. Oskarżyła przy tym polityków Konfederacji, że chcą „przehandlować” z Donaldem Trumpem Ukraińców, którzy zginęli podczas wojny z Rosją.

Przypomnijmy, że podczas wtorkowej dyskusji na antenie TVN24 z wicemarszałkiem Sejmu z ramienia Konfederacji, Krzysztofem Bosakiem, poseł Lewicy Anna Maria Żukowska użyła sformułowania „stare trupy” w odniesieniu do Polaków, pomordowanych przez Ukraińców podczas ludobójstwa wołyńsko-małopolskiego. Zarzuciła Konfederacji „handlowanie bardziej starymi trupami”.

Do sprawy powrócono w czwartkowym wywiadzie z Żukowską na antenie radia RMF FM, gdy zapytał ją o to prowadzący rozmowę red. Tomasz Terlikowski. Zapytał ją, czy to odpowiedni język dla określenia ofiar ludobójstwa.

„A to jest odpowiednie, żeby handlować rzezią wołyńską, ofiarami rzezi wołyńskiej? (…) W porównaniu do tych, które w tej chwili są świeże, dlatego że giną na polach wojennych w Ukrainie. Chodzi o tę paralelę. (…) oraz [chodzi o – red.] jeszcze świeższe te, które chce przehandlować Konfederacja razem z Donaldem Trumpem w zamian za ekshumacje ofiar Wołynia” – powiedziała poseł Lewicy.

Red. Terlikowski zaznaczył, że ona nie musi go przekonywać do swoich racji – tym samym pośrednio przyznając, że w tej kwestii najwyraźniej co do zasady podziela jej opinię. Żukowska natomiast oświadczyła, że odnośnie swojej wypowiedz nie ma sobie nic do zarzucenia. Wielokrotnie zarzucała też politykom Konfederacji, że to ich działania są „obrzydliwe” i powtarzała, że chcą „przehandlować” z Trumpem Ukraińców, którzy zginęli w ostatnich trzech latach podczas wojny z Rosją.

„[Stare trupy – red.] To jest określenie adekwatne do tego, co Konfederacja zamierza zrobić w ramach polityki historycznej i w ramach pomocy Ukrainie, której tak naprawdę nie chce pomagać. (…) Użyłam sformułowania dotyczącego polityki, którą uprawia Konfederacja” – oświadczyła. Zaprzeczyła też, by stosowany przez nią język określał jej stosunek do pomordowanych. Dopytywana, czy w takim razie zgodziłaby się na określenie mianem „starych trupów” ofiar Holokaustu odpowiedziała, że wolałaby, żeby tu „jakieś trupy jednak były… bo nawet nie ma prochów, nawet nie zostały popioły”.

Jak pisaliśmy, we wtorek na antenie TVN24 wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja) i poseł Anna Maria-Żukowska (Lewica) rozmawiali m.in. na temat relacji polsko-ukraińskich. Bosak wyraził opinię, że w relacjach z Kijowem powinniśmy mieć “bardziej transakcyjne podejście, bo dokładnie takie mają Ukraińcy”. Polityk Konfederacji wskazał, że w tym momencie oczekiwałby np. ustawy odblokowującej ekshumacje ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu.

W odpowiedzi Anna Maria-Żukowska zasugerowała, że ekshumacje nie są możliwe w czasie wojny. Na uwagę, że Ukraina prowadziła podczas wojny ekshumacje m.in. żołnierzy Wehrmachtu, stwierdziła: “Jeżeli to jest dla pana rodzaj transakcji, żeby bardziej starymi trupami handlować (…) to po prostu jest to obrzydliwe”.

Czytaj także: Na Ukrainie ruszają ekshumacje funkcjonariuszy NKWD 

Kresy.pl / RMF FM

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz