Podczas sobotnich protestów przedsiębiorców wśród zgromadzonych znajdowali się też przedstawiciele opozycji parlamentarnej. Senator Bury informował w mediach społecznościowych, że został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Policja twierdziła, że polityk sam wszedł do radiowozu. Nowe nagrania ujawniły, że do radiowozu próbowała wejść także posłanka Jachira.

W sobotę podczas protestów przedsiębiorców doszło do przepychanki między policją a kilkoma politykami. Senator Bury z Koalicji Obywatelskiej twierdził, że został przez policję aresztowany.

Zobacz też: Protest przedsiębiorców: starcia z policją, funkcjonariusze użyli gazu

Policja zdementowała doniesienia sugerujące, że w czasie protestu zatrzymany został senator Bury. “Podkreślamy, że senator wszedł do radiowozu i nie chce go opuścić. W związku z powyższym radiowóz pozostał na Placu Zamkowym” – czytamy w oświadczeniu.

Według nowych nagrań opublikowanych na Twitterze, do radiowozu miała chcieć dostać się również posłanka Klaudia Jachira. Na nagraniu posłanka  mówi, że pojawiła się tam w celu ochrony obywateli. Powiedziała także, że senatorowi Jackowi Buremu udało się wejść do radiowozu, co spotkało się z reakcją internautów.

Klaudia Jachira odniosła się do nagrania na swoim profilu facebook. “Zarówno ja, jak i senator Bury chcieliśmy obronić obywateli przed bezpodstawnym zatrzymaniem, być z nimi do końca i żadalismy wyjaśnień dlaczego ich zatrzymują”. Przekazała także, że w momencie nagrywania transmisji nie mogła wiedzieć, że senator został wepchnięty do radiowozu.

“Nie wiedziałam, że senator Bury był siłą wpakowany do nieoznakowanego samochodu przez zamaskowanych niebieskich ludzikow bez imienników. Nie przyszło mi to nawet do głowy” – poinformowała swoich sympatyków.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply