Poseł Nowoczesnej donosi na Kowalskiego do prokuratury. Kowalski: „To jemu trzeba wytoczyć proces!”

Poseł Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski poczuł się urażony słowami Mariana Kowalskiego na swój temat i złożył na niego doniesienie do prokuratury. – Zostałem kilkukrotnie nazwany „w dupkę czesanym” – skarży się poseł. „Mowę nienawiści uprawia poseł Mieszkowski wobec narodu polskiego – z trybuny sejmowej oskarżył go o mordowanie Żydów w Jedwabnem” – mówi Kresom.pl Kowalski.

W jednym ze swoich lipcowych wystąpień w mediach, lider Narodowców RP ostro skomentował wypowiedzi posła Nowoczesnej, Krzysztofa Mieszkowskiego nt. zbrodni w Jedwabnem:

„Ten zwariowany z Nowoczesnej, taki pseudo aktor (…) – tak w dupkę uczesany, nie pamiętam jak się nazywa, idiota. Stwierdził z mównicy sejmowej, że to Polacy zrobili. (…) Skąd ty to bandyto wiesz, że Polacy mordowali? Jak masz [dowody – red.] to idź do prokuratury. Pytam, dlaczego w Sejmie, Kukiz taki wyrywny, nie dał temu cwelowi w mordę do tej pory?”.

Mieszkowski poczuł się tym urażony i złożył zawiadomienie do prokuratury. Jego zdaniem, Kowalski podżegał do czynu zabronionego, a do tego stosuje tzw. mowę nienawiści.

„Wystąpienie Pana Mariana Kowalskiego, pełne pogardy i nienawistnych określeń, to podręcznikowy przykład mowy nienawiści, dla której nie powinno być miejsca w polskiej przestrzeni publicznej”– stwierdził w uzasadnieniu poseł Mieszkowski.

„Mowę nienawiści uprawia pan poseł Mieszkowski wobec narodu polskiego, ponieważ z trybuny sejmowej oskarżył go o mordowanie Żydów w Jedwabnem, na co nie ma żadnych dowodów”– powiedział Kresom.pl Marian Kowalski. „On oskarżył Polaków o mordowanie Żydów w Jedwabnem. Na jakiej podstawie? To jemu trzeba wytoczyć proces o zniesławienie!”– podkreśla. Przypomina też, że poseł Mieszkowski złożył przysięgę poselską, zobowiązując się do obrony polskiego interesu i dobra narodu polskiego. „Ale tego nie robi – wręcz przeciwnie. Więc jak nie ma ochoty wywiązywać się z przysięgi, to niech złoży mandat poselski i przestanie oszukiwać swoich wyborców i Polaków”.

Zdaniem Kowalskiego, Mieszkowski otwarcie działa na szkodę Polski. „Nie wiem, czy robi to z zamiarem osiągnięcia jakiś korzyści materialnych – bo jeśli dojdzie do jakiegoś uznania, że to Polacy są temu winni, to będzie to miało również konsekwencje finansowe. Mieszkowski szkodzi interesowi narodu polskiego i nie powinien dłużej pełnić mandatu posła. A jeśli czuje się obrażony, to powinien przestać obrażać Polaków”.

„W tym sejmie nie brakuje ludzi, którzy interes własnego środowiska politycznego czy środowisk nieprzychylnych Polsce przedkładają ponad polską rację stanu”– podkreśla lider Narodowców RP. Jego zdaniem, poseł Mieszkowski chce stać kimś w rodzaju „nowego Palikota”. „Wiadomo, jak z Palikotem się skończyło – kariera tego człowieka pewnie też nie potrwa długo. Tylko pytam: czy polskie prawo powinno umożliwiać pełnienie funkcji posła osobom, które jawnie działają na szkodę Polski i Polakom”– mówi Kowalski dodając, że jest to niebezpieczny precedens:

„Obóz zdrady narodowej i kolaboracji z rządami konkurencyjnymi z państwem polskim został postawiony na równi z innymi poglądami politycznymi. To jest rzecz tragiczna, a dla Polski szalenie niebezpieczna. Nie można tolerować sytuacji, gdy obce interesy będą całkiem jawnie reprezentowane w polskim Sejmie, a tacy ludzie będą chronieni przez polskie państwo”.

Lider Narodowców RP przypomina, że Mieszkowski wielokrotnie krytykował „zawłaszczenie państwa przez PiS”, a także, jak to określał poseł Nowoczesnej, „pisowską prokuraturę”. „Jak jest taki obrażony na PiS, to niech nie idzie do tej prokuratury, niech będzie obrażony na to zawłaszczone państwo, a nie że jemu pasuje korzystać z ochrony państwa dla swoich partykularnych interesów i realizacji celów niezgodnych z polskim interesem”.

Kowalski zwrócił uwagę na samą kwestie karania za tzw. mowę nienawiści:

„Dlaczego posłowie PiS czy Kukiz’15 do tej pory tolerują w polskim kodeksie karnym paragraf o mowie nienawiści? Uważam, że to powinno zniknąć, ponieważ to jest bicz na słowa prawdy. Tego nie powinno być w polskim prawodawstwie”.

Podczas głosowania ws. uchwały wołyńskiej, Mieszkowski był jednym z kilku posłów Nowoczesnej, którzy nie zagłosowali za jej przyjęciem. Wcześniej bardzo krytycznie wypowiadał się nt. nazywania Rzezi Wołyńskiej ludobójstwem. „Czy chcemy doprowadzić do bałkanizacji stosunków polsko-ukraińskich? (…) Im większe słowa, tym mniejsze znaczenie tragedii. Odwołajmy się do tradycji Jerzego Giedroycia! Ta uchwała jest przejawem słabości, a nie siły”– mówił Mieszkowski, którego wystąpienie było przerywane krytycznymi okrzykami.

Wcześniej, jako dyrektor wrocławskiego Teatru Polskiego żądał automatycznego przedłużenia z nim kontraktu i nie chciał stawać do zwyczajowego w przypadku instytucji publicznych konkursu na stanowisko kierownicze

Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. czas_przebudzenia
    czas_przebudzenia :

    I taki się jeszcze chwali, że głosował przeciw nazwaniu ludobójstwa ludobójstwem. Oszustwo d***kracji zostało tak dopracowane, by dać obcym dla narodu siłom atut ukrywania się wśród setek nierozpoznawalnych twarzy parlamentarzystów (gdyby posłów było 20. a senatorów 10., to ukrywanie się anonimowej masie byłoby niemożliwe). Wielu korzysta z tej anonimowości i po latach nikt nawet nie pamięta, że jeden z drugim uczestniczył w setkach głosowań po stronie zła. A niektórzy są nawet zbyt głupi na to, by się ukrywać.

  2. zefir
    zefir :

    Ten picuś,glancuś,w dupkę czesany,nowoczesny mięczak K.Mieszkowski ma jeszcze czelność obrażać się za nazywanie go bandytą.Przecież nie głosując za uchwałą wołyńską dowiódł,że nie potępia bandyckich ludobójczych zbrodni OUN-UPA i innych banderowskich kurew=cweli,nabijających polskie dzieci na widły,czy patroszących polskie ciężarne niewiasty.Mieszkowski akceptując takie banderowskie praktyki,sam przyznał,że jest takim samym bandytą,kurewskim cwelem,jak tolerowani przez niego banderowscy zbrodniarze.Jeżeli ten Mieszkowski ma się za takiego banderowskiego hieroja to winien pozwać pana Mariana na ubitą ziemię i wykazać się swoim heroizmem.

  3. jaro7
    jaro7 :

    “Podczas głosowania ws. uchwały wołyńskiej, Mieszkowski był jednym z kilku posłów Nowoczesnej, którzy nie zagłosowali za jej przyjęciem” i za to ten w “dupke czesany” jest dla mnie ZEREM.