Niecałe 7 lat po panice na giełdach w 1907 roku wybuchła I wojna światowa. Mniej więcej tyle samo minęło od wielkiego kryzysu z lat 30. do II wojny światowej. Z kolei po 7 latach od apogeum kryzysu naftowego z lat 70. w Polsce ogłoszono stan wojenny – mówi Wojciech Białek, analityk Centralnego Domu Maklerskiego, cytowany przez “Gazetę Wyborczą”.

Białek przewiduje, że Chiny może czekac upadek. Wg niego można się doszukiwać analogii w przeszłości do obecnej sytuacji państwa chińskiego:

“Zaobserwowałem, że kraj na dorobku, który pręży muskuły, organizując olimpiadę, w kilka lat później bankrutuje. Związek Radziecki rozpadł się po 11 latach od olimpiady, która odbyła się w 1980 roku w Moskwie. Po kilku latach od igrzysk w Jugosławii kraj ten zniknął z map. Po olimpiadzie w Atenach zbankrutowała Grecja. Chiny idealnie tutaj pasują” – mówi analityk. Wg Białka konflikt światowy może wybuchnąć między listopadem 2015 a czerwcem 2016. Ogniskiem zapalnym ma być Azja Środkowa lub Bliski Wschód.

“Niecałe 7 lat po panice na giełdach w 1907 roku wybuchła I wojna światowa. Mniej więcej tyle samo minęło od wielkiego kryzysu z lat 30. do II wojny światowej. Z kolei po 7 latach od apogeum kryzysu naftowego z lat 70. w Polsce ogłoszono stan wojenny” – mówił analityk na konferencji “Profesjonalny Inwestor”.

biztok.pl / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. wielkopolanin
    wielkopolanin :

    Mogłoby się wydawać, że rozsądny człowiek, a zajmuje się wróżeniem z fusów. Też mogę napisać artykuł: “7 lat po tym jak złamałem rękę upadła komuna w Polsce. 7 lat po tym jak złamałem drugą rękę rozpoczął się kryzys ekonomiczny, więc za dwa lata będzie wojna ponieważ właśnie mija 5 lat od kiedy złamałem nogę. Wojna zacznie się na półkuli północnej albo na południowej. Zwycięsko wyjdą z niej USA, albo Rosja, albo Chiny. NATO się rozpadnie albo przetrwa. Złamie mi się druga noga, albo nic mi się nie stanie…”
    dalszy komentarz raczej zbędny…