Polski aktywista: W Rosji czułem się jak zwierzę

Czułem się jak egzotyczne zwierzę w klatce, które pokazuje się w mediach i na wybiegu. Takie przeświadczenie było w czasie całego naszego pobytu w Rosji. Wszędzie, gdzie się pojawialiśmy, wzbudzaliśmy pewnego rodzaju sensację – mówił Tomasz Dziemianczuk, aktywista Greenpeace, który został dziś zwolniony za kaucją z aresztu w Rosji.

19 listopada sąd w Sankt Petersburgu wyraził zgodę, by polski aktywista Greenpeace, Tomasz Dziemianczuk, wyszedł w więzienia za kaucją. Dziś Polak opuścił areszt.
30 aktywistów Greenpeace zostało zatrzymanych 18 września po tym jak usiłowali przedostać się ze statku Arctic Sunrise na należącą do koncernu paliwowego Gazprom platformę wiertniczą na Morzu Barentsa.
– Jedno, czego się nauczyłem tutaj w Rosji, to to, że wszystko jest nieprzewidywalne i wszystkie czarne scenariusze, które mieliśmy od początku, po prostu spełniły się – zaznaczył Dziemianczuk.
IAR/KRESY.PL
1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply