Wielkopolska policja znalazła w mieszkaniu mężczyzny podającego się za ukraińskiego generała prawdziwy arsenał broni palnej. W rzeczywistości mężczyzna okazał się obywatelem Niemiec.

Jak podała w poniedziałek wielkopolska policja, policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu zajmujący się na co dzień przestępczością pseudokibiców, dowiedzieli się o mężczyźnie podającym się za wojskowego z Ukrainy, być może nawet za generała, który miał zgromadzić sporą ilość broni. Na pozór niewiarygodna historia zaciekawiła funkcjonariuszy.

Okazało się, że pozyskane informacje potwierdzały się. W związku z tym podjęto decyzję o przeszukaniu jednego z domów w Poznaniu. W mieszkaniu podejrzanego znaleziono 27 różnych egzemplarzy broni, niektóre z nich na ostrą amunicję bojową. Znaleziono także dokumenty z cechami ukraińskich urzędów. W domu były także przedmioty do złudzenia przypominające granaty. Do akcji musieli wkroczyć pirotechnicy, którzy wdrożyli specjalną procedurę. Po wykręceniu zapalników okazało się, że były to tylko perfekcyjnie wykonane repliki.

Samego właściciela arsenału nie było czasie przeszukania w domu. Mężczyznę namierzono i zatrzymano w ubiegły czwartek w Kazimierzu Dolnym. W chwili zatrzymania był on ubrany w mundur generała ukraińskiej armii.

Jak podaje TVN24, powołując się na rzecznika wielkopolskiej policji Andrzeja Borowiaka, fałszywym ukraińskim generałem okazał się 69-letni obywatel Niemiec. Oprócz zarzutu nielegalnego posiadania broni, za co grozi do 8 lat więzienia, usłyszał on zarzut znęcania się nad rodziną. Decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu.

CZYTAJ TAKŻE: Uzbrojeni Ukraińcy grozili zamachem w Warszawie. Nie usłyszeli zarzutów i zostali wypuszczeni

Kresy.pl / tvn24.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply