Nie będzie śledztwa w sprawie kopertowych “wyborów-widmo”

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień przez premiera Morawieckiego i wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina przy organizacji niedoszłych do skutku prezydenckich wyborów korespondencyjnych. Zdaniem prokurator Magdaleny Kołodziej w działaniach obu urzędników nie było znamion przestępstwa.

Śledztwa w sprawie organizacji za 70 mln złotych “wyborów-widmo”, które miały odbyć się 10 maja, nie będzie. Mimo że przygotowywano je bez podstawy prawnej, Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie dopatrzyła się w tym znamion czynu zabronionego. Jak podaje portal Onet, decyzja o odmowie wszczęcia śledztwa w tej sprawie została podjęta 16 września a wysłano ją do posłów opozycji, składających doniesienie, 23 września.

Warszawska prokuratura okręgowa otrzymała ponad 100 zawiadomień w sprawie “wyborów-widmo”. Dotyczyły one głównie możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego, który nakazał Poczcie Polskiej rozpoczęcie przygotowań do organizacji wyborów kopertowych, oraz nadzorującego Pocztę Polską ministra aktywów państwowych, wicepremiera Jacka Sasina. Wśród zawiadamiających byli posłowie Lewicy i PO. Jak podaje RMF FM, w postanowieniu o odmowie wszczęcia śledztwa, które otrzymał poseł PO Michał Jaros, napisano, że w działaniach premiera Morawieckiego i wicepremiera Sasina na stwierdzono znamion przestępstwa. Szerszego uzasadnienia prokuratura nie przedstawiła.

Decyzję o umorzeniu śledztwa podjęła wiceszefowa warszawskiej prokuratury okręgowej Magdalena Kołodziej. Posłowie Lewicy zapowiedzieli odwołanie od decyzji prokuratury.

Przygotowania do wyborów w pełni korespondencyjnych, w tym druk kart do głosowania, odbywały się jeszcze zanim odpowiednia ustawa została uchwalona. Andrzej Duda podpisał ją dopiero 8 maja; wybory kopertowe ostatecznie nie odbyły się. Po stwierdzeniu nieważności wyborów zarządzono ponowne głosowanie i Polacy poszli do urn 28 czerwca i 12 lipca.

Przypomnijmy, że w połowie września Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził, że decyzja premiera, zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania w maju wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym, rażąco naruszyła prawo.

Kresy.pl