Centralne Biuro Śledcze rozbiło grupę, która sprowadziła na nielegalne składowiska w Polsce około 4 tys. ton śmieci z Niemiec.
CBŚ rozpoczęło swoje postępowanie jeszcze w 2016 roku, kiedy to po raz pierwszy funkcjonariusze zaczęli obserwować nielegalne wysypisko śmieci w Tokarni w województwie świętokrzyskim. Po rozbiciu sześcioosobowej grupy odpowiedzialnej za organizację tego składu, funkcjonariusze wpadli na trop kolejnych tego typu wysypisk.
Okazało się, że liczny gang sprowadzał zmieszane śmieci komunalne z Niemiec i zamiast poddawać je recyklingowi składował je na trzech nielegalnych wysypiskach w województwach łódzkim i wielkopolskim. W ramach tego procederu przestępcy fałszowali dokumentację śmieci, na miejscu dorabiając do nich poświadczenia jakoby pochodziły z Polski.
Według śledczych gang otrzymywał 75 euro za odbiór jednej tony śmieci z Niemiec. Łącznie przestępcy mogli zaśmiecić Polskę nawet 4 tysiącami ton niemieckich odpadków. W bieżącym tygodniu funkcjonariusze zatrzymali osiem osób z województw mazowieckiego, wielkopolskiego, śląskiego i małopolskiego. Oznacza to, że łącznie w sprawie podejrzanych jest już 20 ludzi, z tego 12 usłyszało już zarzuty przynależność do grupy przestępczej. Łącznie 39 zarzutów złamania prawa w zakresie ochrony środowiska naturalnego. Co najmniej czterech podejrzanych utrzymywało się wyłącznie z działalności przestępczej.
Z kolei w Gliwicach policjanci udaremnili w czwartek nielegalne wysypanie niebezpiecznych środków chemicznych. Podejrzana ciężarówka była obserwowana przez policjantów spod Krakowa skąd przyjechała do Gliwic. Pojazd nie posiadał tablic wymaganych przy przewozie towarów niebezpiecznych, zaś w dokumentach przewozowych jako oficjalny ładunek wpisano piach i żwir. “Na miejsce przyjechały służby Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i Inspektorat Transportu Drogowego. Ciężarówka z niebezpiecznym dla środowiska ładunkiem została zajęta procesowo i przetransportowana na wyznaczony bezpieczny parking znajdujący w dyspozycji WIOŚ” – poinformował portal 24gliwice.pl. Funkcjonariusze ustalili dane właściciela i kierowcy pojazdu. Obaj są mieszkańcami Gliwic.
Czytaj także: Do Polski ściągano śmieci z Ukrainy? Stwierdzi to Najwyższa Izba Kontroli
rmf24.pl/24gliwice.pl/kresy.pl
To strasznei wyjątkowo tragiczne,że są tacy beznadziejnie głupi zdrajcy,którym zwisa ekologia w Polsce-to wyjątkowa patologia.Za niszczenie Polski nielegalnymi śmieciami zagranicznymi,oprócz konfiskaty majątku,winien być pal lub szafot.
no to jak teraz wioś się zajmie sprawą to pozamiatane!
pod dywan (cha cha)
Wybaczcie, ale jestem wiośniakiem…