Podczas czwartkowej debaty w Sejmie poseł Grzegorz Braun wyraził opinię, że działania rządu wobec Ukraińców znacznie wykroczyły poza pomoc uchodźcom.
Przemawiając w czwartek z sejmowej trybuny poseł Braun sprzeciwił się “polityce filantropii na koszt polskiego obywatela” oraz “instytucjonalnego wikłania polskich obywateli w nie naszą (…) wojnę mimo całej wojennej retoryki, która także tutaj została podchwycona i rozkwitła”.
“Należy stanowczo sprzeciwić się tworzeniu popytu na migrację wojenną, a z tym mamy w tej chwili do czynienia, tam gdzie tworzy się system zachęt, preferencji” – mówił Braun. Poseł Konfederacji pytał o koszt takich działań i wyrażał przekonanie, że wiąże się to z dyskryminacją obywateli polskich.
“W tej ustawie o zmianie ustawy posuwacie się, przyznam szczerze, szybszym niż mogłem przypuszczać krokiem i oto już mają być zatrudnione w administracji rządowej, samorządowej, osoby nie władające językiem polskim na tyle, by uzyskać jakikolwiek certyfikat” – mówił Braun.
Zdaniem posła potwierdza to jego obawy, że za zmianą demograficzną związaną z napływem Ukraińców do Polski (który nazwał masowym przesiedleniem a nie pomocą uchodźcom) “pójdzie zmiana ekonomiczna, a za nią zmiana polityczna”.
“W następnych wyborach, jeśli dalej tak będziecie prowadzili te sprawy, będą gminy, będą powiaty, w których wygra partia ukraińska” – mówił Braun w kierunku ław PiS. Wskazując na lewą stronę sali poseł zauważył, że “tu są już chętni na ten elektorat”.
Grzegorz Braun deklarował, że chce, “żeby to była Polska, żeby flaga biało-czerwona była na miejscu gospodarza“.
“Nie chcę, żebyście zmieniali pejzaż Polski do takiego stopnia, żebyśmy go za chwilę nie mogli poznać” – deklarował poseł Konfederacji.
W czwartek Sejm debatował nad rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!