Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło, że Polska wycofała swoje poparcie dla Deklaracji Konsensusu Genewskiego – poinformował w poniedziałek Instytut Ordo Iuris.
W odpowiedzi na wniosek złożony przez Ordo Iuris, resort dyplomacji potwierdził, że Polska wycofała poparcie dla dokumentu, który promuje zdrowie kobiet oraz wzmacnia rolę rodziny, a jednocześnie sprzeciwia się uznaniu aborcji za prawo człowieka. Decyzję w tej sprawie podjął minister spraw zagranicznych samodzielnie, bez wcześniejszych konsultacji z organizacjami społecznymi. Informację przekazano w piśmie z 9 kwietnia, będącym odpowiedzią na wniosek przesłany 28 lutego.
Deklaracja Konsensusu Genewskiego została podpisana 22 października 2020 roku. Jej inicjatorami byli przedstawiciele administracji Stanów Zjednoczonych – ówczesny sekretarz stanu Mike Pompeo oraz szef resortu zdrowia Alex Azar. W ceremonii podpisania wzięło udział ponad 30 państw, w tym m.in. Polska, Stany Zjednoczone, Węgry i Brazylia, reprezentujące łącznie około 1,6 miliarda ludzi. Wszyscy sygnatariusze potwierdzili wspólne wartości i zobowiązali się do działań na rzecz podstawowych praw człowieka.
Chociaż Deklaracja nie miała charakteru wiążącego prawnie, miała duże znaczenie symboliczne i polityczne. Jej treść opierała się na wcześniej przyjętych międzynarodowych dokumentach, takich jak Powszechna Deklaracja Praw Człowieka oraz Program Działania Konferencji Kairskiej z 1994 roku.
W Deklaracji potwierdzono m.in., że „wszyscy są równi wobec prawa”, a „równe prawa, szanse i dostęp do zasobów oraz równy podział obowiązków rodzinnych między mężczyznami i kobietami oraz harmonijne partnerstwo między nimi mają kluczowe znaczenie dla ich dobrobytu i ich rodzin”. Dokument uznaje „godność i wartość osoby ludzkiej”, podkreśla, że „każda istota ludzka ma przyrodzone prawo do życia”, i zobowiązuje się do „umożliwienia kobietom bezpiecznego przejścia przez ciążę i poród oraz zapewnienia parom największych szans na posiadanie zdrowego dziecka”.
Deklaracja jednoznacznie stwierdza, że „w żadnym wypadku nie należy promować aborcji jako metody planowania rodziny”, a także, że kwestie związane z aborcją powinny być regulowane wyłącznie na poziomie krajowym lub lokalnym, zgodnie z krajowymi procedurami legislacyjnymi. Autorzy dokumentu zaznaczyli także, że „dziecko potrzebuje szczególnej ochrony i opieki przed i po urodzeniu” oraz że „rodzina jest naturalną i podstawową komórką społeczeństwa i ma prawo do ochrony ze strony społeczeństwa i państwa”. Dokument wskazuje również, że w okresie „macierzyństwa i dzieciństwa przysługuje prawo do specjalnej opieki i pomocy”, a „kobiety odgrywają kluczową rolę w rodzinie”.
Czytaj: W Oleśnicy “abortowano” 9-miesięczne dziecko
Po zmianie administracji w USA w 2021 roku prezydent Joe Biden wycofał podpis USA spod Deklaracji, jednak 24 stycznia 2025 roku, już za kadencji prezydenta Donalda Trumpa, Stany Zjednoczone ponownie wyraziły swoje poparcie. Dr Dorothy Fink z Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej oświadczyła: „Departament świętuje ponowne przystąpienie Stanów Zjednoczonych do historycznej Deklaracji Konsensusu Genewskiego w sprawie promowania zdrowia kobiet i wzmacniania rodziny. Deklaracja opiera się na czterech filarach: lepszym zdrowiu kobiet, ochronie życia ludzkiego, wzmocnieniu rodziny jako podstawowej jednostki społeczeństwa oraz ochronie suwerenności narodowej każdego narodu”.
“Instytut Ordo Iuris wyraża głębokie zaniepokojenie, nie tylko samym faktem wycofania się z tak istotnej inicjatywy międzynarodowej, ale również brakiem przejrzystości i konsultacji społecznych przy podejmowaniu decyzji mającej istotne znaczenie dla pozycji Polski na forum międzynarodowym w zakresie ochrony życia i rodziny. Apelujemy o powrót Polski do grona sygnatariuszy Deklaracji Konsensusu Genewskiego jako głosu sprzeciwu wobec prób narzucenia standardu w zakresie tzw. prawa do aborcji” – podkreśliła Julia Książek z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.
Zobacz: Służby ścigają krytyków Gizeli Jagielskiej z Oleśnicy
ordoiuris.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!