Rosyjscy gracze grożą bojkotem gry i zgłaszają ją jako „rasistowską”.
Polski twórca Paweł Słabiak stworzył oryginalna grę typu city builder, umieszczoną w sowieckich realiach. Gracz wciela się w niej w role burmistrza komunistycznego miasta, które rozbudowuje przy pomocy aparatu represji i terroru. W grze umieszczono dużo symboli kojarzących się z komunistycznymi realiami, jednak nie ograniczono się jedynie do tych rosyjskich. Lecz to właśnie Rosyjscy gracze jako jedyni protestują przeciwko grze. Na forum dyskutują jak zaszkodzić jej autorowi. Należy dodać, że jest to jedynie kilkuosobowa grupa. Uważają oni, że gra ta jest rusofobiczna choć w zasadzie nie ma tam bezpośredniej krytyki Rosji a jedynie ujęcie w ciekawy, przerysowany sposób, tego jak funkcjonowało sowieckie państwo.
Grę Soviet City można kupić we wczesnym dostępie na platformie Steam.
Graczpospolita/KRESY.PL
Moskale sa rzeczywiscie przekonani, w wiekszosci, ze komuna i sojuz bylo super tylko niedobre usa im popsulo : ) tragiczni debile.
Sam jesteś tragiczny debil. Po pierwsze nie w większosci debilu. Po drugie: Komunizm w Rosji zarzuciła Wall Street, a w latach 20-50 USA wspieraly bolszewików, dopiero w latach 70 zaczeli zwalczać – akurat gdy ZSRR zaczął się liberalizować. ZSRR był w latach 20 jankeską kolonią, ale tego nie zrozumie ani taki cieć jak ty ani, ani protestujące kacapy, ani autor tej gry operujący gimnazjalnym pojęciem komunizmu.
W Moskwie tęsknota za dobrym Kaganem raczej się nie skończy.
tagore