Andrzej Duda stwierdził, że ma już poparcie na piśmie dużej grupy państw.

Odnosząc się do starań Polski o niestałe członkostwo w Radzie bezpieczeństwa prezydent Andrzej Duda powiedział: Mamy dobrą sytuację międzynarodową, jesteśmy doceniani za organizacje ŚDM i NATO. Oczywiście jest konkurencja, ta konkurencja jest czasem bardzo ostra. Wierzymy, że uzyskamy niestale członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa. Słowa te wypowiedział na konferencji prasowej przed swoją wizytą w Stanach Zjednocznych.

Andrzej Duda nakreślił również plan podróży: Moja wizyta w Nowym Jorku ma trzy zasadnicze elementy. Po pierwsze spotkanie z Polonią i z kombatantami. Drugim – spotkanie z przedsiębiorcami, którzy są związani z American Chamber of Commerce, będzie też spotkanie z przedstawicielami wielki amerykańskich firm, które planują inwestować lub inwestują w naszym kraju. Trzeci – moja obecność na sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, która będzie poświęcona zrównoważonemu rozwojowi, też na konferencji ONZ poświęconej sprawie uchodźców. Dodał również: Na obu tych spotkaniach będą moje wystąpienia. W tle jest kwestia kandydatury na niestałego członka Radzie Bezpieczeństwa. To sprawa niezwykle ważna i prestiżowa. Jesteśmy na ostatnim odcinku ubiegania się o członkostwo niestale w RB.

Polska stara się o niestałe członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa od 2009 roku. Jak powiedział Andrzej Duda: My już stale promowaliśmy tę kandydaturę. Wybór nastąpi w czerwcu 2017, wtedy zapadnie ostateczna decyzja. To jest czas, by zacząć ostateczne promowanie tej kandydatury. Liczmy na to, że niestale członkostwo w RB ONZ przypadnie właśnie w Polsce.

Aby kandydatura Polski została zaakceptowana, musi się na to zgodzić 2/3 państw.

kresy.pl / wpolityce.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    “jesteśmy doceniani za organizacje ŚDM i NATO” — tak Duduś wyobraża sobie wielką politykę. Poglaskanie po główce i danie czegoś w nagrodę, za dobre zachowanie. Ja pierd…co za umysłowe dno z tych elit III RP, co za pustka.

  2. krok
    krok :

    Wyczuwam kolejne zagrożenie dla Polski. W radzie ONZ będziemy tylko obrońcami banderowców, parobkami, którzy będą wykonywać rozkazy Poroszenki, na postronku USA. Waszczykowski dał tego jasny przekaz na ukrainie, zapuszczenie przez niego brody, mądrzejszym go nie uczyniło, ale zmienił nastawienie do Polaków. Poświęcił pomordowanych Polaków, na ołtarzu nienawiści Kaczyńskiego do rosjan. Ważniejszym dla nich i PIS jest ukrainiec, niż Polak, widać to coraz bardziej, po tym jaką antypolską politykę uprawiają.