Były prezydent Gruzji i były już obywatel Ukrainy, Micheil Saakaszwili utknął w USA bowiem nie posiada w tej chwili żadnego ważnego paszportu.

Pod koniec lipca Micheil Saakaszwili został pozbawiony obywatelstwa Ukrainy. Były prezydent Gruzji nie posiada także obywatelstwa tego kraju, zostało mu ono odebrane, lub sam się go zrzekł, jak zapewniał ówczesny ukraińskich polityk, jeszcze w 2015 roku. Tym samym Saakaszwili nie posiadając żadnego paszportu utknął na terytorium USA, jak twierdzi gazeta “Komsomolskaja Prawda na Ukrainie”. Jak twierdzi dziennik ukraiński MSZ natychmiast przesłał Amerykanom informację o anulowaniu dokumentów Saakaszwilego.

Tym samym nie może on zrealizować swoich zapowiedzi powrotu na Ukrainę. Saakaszwili zapewniał, że zamierza kontynuować aktywność polityczną w swoim przybranym państwie, lecz w takiej sytuacji realizacja tych planów wydaje się mocno wątpliwa. Potwierdza ona bowiem determinację władz Ukrainy do pozbycia się polityka fetowanego niegdyś jako nadzieja ukraińskich reformatorów.

Po zakończeniu drugiej kadencji na stanowisku prezydenta rodzinnej Gruzji w 2013 r., Saakaszwili natychmiast udał się na emigrację. W kraju groziły mu bowiem procesy za siłowe stłumienie protestów opozycji w 2007 roku. W 2015 r. ściągnął go na Ukrainę jej prezydent Petro Proszenko, widząc w tym zdecydowanie proamerykańskim polityku cennego sojusznika. Saakaszwili w ekspresowym trybie otrzymał obywatelstwo Ukrainy i posadę szefa administracji obwodu odeskiego. Już po pierwszych próbach reform Saakaszwili popadł w konflikt z lokalnymi strukturami Bloku Petro Poroszenki. Proproezydenckim działaczom nie podobały się kroki na rzecz ukrócenia korupcji i przemytu w odeskim porcie. W końcu Saakaszwili skonfliktował się z samą głową państwa i w listopadzie zeszłego roku zrezygnował ze stanowiska gubernatora. Od tego czasu próbował organizować na Ukrainie własną partię polityczną.

rp.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply