Jak informowaliśmy, w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do wysadzenia znacznego odcinka tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce. Tama wykorzystywana przez miejscową elektrownię wodną, spiętrza znacznych rozmiarów zbiornik wodny o powierzchni 2155 km kw. Jego łączna pojemność to 18,2 km sześc. Według przedstawicieli ukraińskiej armii, dowództwo wojskowe Federacji Rosyjskiej zniszczyło tamę z powodu „strachu przed armią ukraińską” oraz „sukcesów sił obrony Ukrainy w operacjach ofensywnych”.
Przeczytaj: „Oburzający akt” – Stoltenberg komentuje wysadzenie tamy w Nowej Kachowce
Czytaj także: Zniszczenie tamy w Nowej Kachowce. Polskie MSZ chce kolejnych sankcji wobec Rosji
Strona ukraińska oskarża o wysadzenie tamy Rosja. Twierdzi, że w związku z jej przerwaniem intalacje pracującej na tamie hydroelektrowni zostały praktycznie zniszczone, co znacząco wpłynęło na kondycję energetyczną regionu. Zagrożonych zatopieniem jest kilkadziesiąt miejscowości w dole Dniepru, w tym okupowanych przez Rosjan. We wtorek podtopionych zostało kilkadizesiąt miejscowości. Służby ukraińskie twierdzą, że konieczna jest szybka ewakuacja 40 tys. ludzi, w większości z obszarów pod rosyjską kontrolą.
Zobacz także: Zełenski: wysadzenie tamy na Dnieprze to akt terroryzmu i część ludobójczej taktyki Rosji
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!